4 liga podkarpacka. Sokół Kolbuszowa Dolna ograł Ekoball Stal Sanok 4:0. Wszystkie bramki zdobył Krzysztof Szymański

Pierwsza bramka padła po prostopadłym podaniu Szymona Urbaniaka, które na bramkę zamienił Krzysztof Szymański. Popularny „Szymek" wkrótce cieszył się z kolejnego gola. Piłkę w polu karnym wyłożył mu Kamil Aab. Strzał Szymańskiego nie był idealny, ale zaskoczył Piotra Krzanowskiego, doświadczonego bramkarza Stali Sanok.

Na początku drugiej połowie nadal przeważali gospodarze. Po podaniu K. Szymańskiego w słupek uderzył Urbaniak. Za chwile po złym wyprowadzeniu piłki przez gości, piłkę przejął Aab. Były zawodnik JKS-u Jarosław podał przed bramkę do K. Szymańskiego, a ten, mimo asysty kilku obrońców sanoczan, opanował piłkę i skierował obok bezradnego Krzanowskiego. Po prostopadłej piłce Szymański zdobył swojego czwartego gola w tym meczu. Znów środkowi obrońcy z Sanoka tylko przyglądali się temu co robi były napastnik m.in. Stali Rzeszów.

Warto zaznaczyć, że sanocki zespół przyjechał do Kolbuszowej mocno osłabiony. Bramkowało m.in. obrońcy Piotr Lorenca (wesele w rodzinie) i kreatywnego Damiana Niemczyk (wyjazd na wczasy). Dodatkowym zmartwieniem sztabu szkoleniowego Ekoballu jest wyjazd do pracy napastnika Sebastiana Sobolaka. W najbliższych meczach sanoccy trenerzy znów będą musieli eksperymentować i odmładzać skład.

Sokół Kolbuszowa Dolna – Ekoball Stal Sanok 4:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Szymański 10, 2:0 Szymański 33, 3:0 Szymański 54, 4:0 Szymański 72.

Sokół: Bieleń - Ilnicki, Darłak, Remut, K. Dziedzic - P. Dziedzic, Kołacz, Ogiba (60 Miazga ż), Urbaniak ż (60 B. Dziedzic), Aab (65 Szkolnik) - K. Szymański. Trener Waldemar Mazurek.

Ekoball: Krzanowski - Ząbkiewicz, Władyka, Słapińki (46 Gąsior), Ka. Adamiak - Kalemba, Szomko, Słysz, Pielech (80 Galewicz), Tabisz - S. Słysz. Trener Piotr Kot.

Sędziował Tomasiewicz (Dębica). Widzów 150.