- Wynik taki sam, ale ten mecz i ten sprzed tygodnia w naszym wykonaniu, to niebo, a ziemia. Teraz zagraliśmy bardzo dobrze, zresztą rywale też. Mecz był szybki, przeciwko wybieganej młodzieży, ale nie odstawaliśmy od niej – komentował to spotkanie Waldemar Mazurek, trener Sokoła Kolbuszowa Dolna, który po wygranej przed tygodniem u siebie ze Startem Pruchnik, powtórzył ten wynik w starciu ze Stalą II Mielec.
Gospodarze od początku byli stroną przeważającą, częściej posiadali piłkę, prowadzili grę, ale nie przekładało się to na bramki. Goście z kolei byli cierpliwi i to im się opłaciło. Michał Mazurek poprowadził akcję skrzydłem, odegrał do Duszkiewicza, a ten obsłużył będącego na dobrej pozycji Miazgę.
Stal szybko zareagowała i ruszyła do ataku. Po kwadransie było wyrównanie. Jeden z graczy z Mielca przejął piłkę w bocznej strefie, dośrodkował, a wybita piłka przez obrońcę wpadła pod nogi Wyparły. Napastnik mocnym uderzeniem z 20 metrów trafił do siatki rywala. Gospodarze mogli objąć prowadzenie, bo w doskonałej sytuacji był Damian Pyryt, ale głową przeniósł piłkę nad poprzeczką.
- Po przerwie wyszliśmy wysoko, mieliśmy dwie setki, z których powinny paść bramki, ale zamiast tego nadzialiśmy się na kontry – mówi Janusz Hynowski, trener Stali. Próby jego graczy udaremnił Bieleń, bramkarz Sokoła, który obronił sytuację sam na sam oraz popisał się skuteczną paradą przy strzale jednego z rywali. To się zemściło, bo po akcji Sroki i Aaba w 75. minucie Sokół strzelił ważną bramkę, jak się okazało na wagę zwycięstwa.
- Nie lubię się tak tłumaczyć po meczu, ale znów zabrakło doświadczenia. To robi dużą różnicę. Mam fajnych młodych chłopców, którzy walczą na całego, ale dopiero uczą się tej seniorskiej piłki. Może nasza gra nie wyglądała super, może nie było ogromnej naszej przewagi, ale byliśmy na równi z drużyną przeciwną, ale liczy się to, co w sieci.
- Lubimy grać z przeciwnikiem, który nie boi się grać w piłkę. Stal ma fajny młody zespół i życzę im wielu wygranych. Z drugiej strony zauważyłem, że po meczu z nami każdy zespół odpala.
Stal II Mielec – Sokół Kolbuszowa Dolna 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Miazga 19, 1:1 Wyparło 36, 1:2 Aab 75.
Stal II: Primel – Czop (50 Buczek), Błyszko (40 Kron), Bakowski, M. Pyryt, Zięba, D. Pyryt ŻK (63 Bajorek), Ogiba, Sztuka, Wyparło (80 Guca), Maj, Szumilas (74 Kamiński). Trener Janusz Hynowski.
Sokół: Bieleń – Gorzelany (70 Skowron), Ilnicki, Darłak, K. Dziedzic ŻK, Aab, (80 B. Dziedzic), Sroka, Kołacz, Miazga (75 Prokop), M. Mazurek (75 Serwon), Duszkiewicz (65 Miśko). Trener Waldemar Mazurek.
Sędzia: Wajs (Krosno).
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]