Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Sokół Kolbuszowa Dolna z pazurem zdobył komplet punktów w Wiśniowej

Tomasz Paryś
Tomasz Paryś
Wisłok Wiśniowa próbował ujarzmić Sokoła Kolbuszowa Dolna, ale bez efektu.
Wisłok Wiśniowa próbował ujarzmić Sokoła Kolbuszowa Dolna, ale bez efektu. Krzysztof Paryś
Sokół Kolbuszowa Dolna wygrał czwarte ligowe spotkanie z rzędu. Tym razem zgarnął pełną pulę na trudnym terenie w Wiśniowej, chociaż już od czwartej minuty musiał gonić wynik.

Już na samym początku meczu gospodarze mogli sprezentować swoim rywalom gola, ale na szczęście zmierzająca do bramki po podaniu obrońcy futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i Matthew Korziewicz zdołał ją złapać przed linią. Kilkadziesiąt sekund później piłka wpadła do siatki, tyle że po drugiej stronie boiska. Po zagraniu ręką przez zawodnika gości w polu karnym, wszyscy spodziewali się przerwania gry i odgwizdania przewinienia, jednak do piłki dopadł Patryk Sobuś i dał prowadzenie swojej drużynie.

- Trochę pechowo straciliśmy pierwszą bramkę, ale nie podcięło nam to skrzydeł, a zmobilizowało do tego, żeby tę stratę odrobić. Dość szybko wyrównaliśmy, niedługo potem dołożyliśmy bramkę na 2:1 - relacjonował Sebastian Ryguła, szkoleniowiec Sokoła.

Wyrównującego gola pięknym uderzeniem z rzutu wolnego strzelił Michał Mazurek. Goście odpowiedzieli 10 minut po trafieniu Sobusia, a w 35 minucie meczu zadali kolejny cios. Tym razem po zespołowej akcji drogę do celu znalazł Jakub Lorenc.

W drugiej odsłonie optyczną przewagę miał Wisłok, ale Sokół mądrze się bronił i nie dopuścił do remisu. W 80 minucie za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Paweł Koczela i stało się jasne, że ciężko dziś będzie wywalczyć choćby punkt w starciu z Sokołem. W końcówce goście mogli postawić kropkę nad "i", ale w sytuacji sam na sam napastnik przyjezdnych przelobował nie tylko Korziewicza, ale także bramkę.

- Jestem zadowolony z przebiegu gry oraz wyniku. Druga połowa bardziej wyrównana, gospodarze mieli swoje sytuacje, próbowali nas zaskoczyć głównie ze stałych fragmentów gry, jednak uważam, że kontrolowaliśmy to spotkanie i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - zakończył trener gości.

Wisłok Wiśniowa - Sokół Kolbuszowa Dolna 1:2 (1:2)

Bramki: 1:0 Sobuś 4, 1:1 Mazurek 14, 1:2 Lorenc 35.

Wisłok: Korziewicz - Cetnarski, Walicki (46 Czelny), Szymański, Benc (46 Gil, 88 Boduch) - Koczela żż cz [80], Kasperkowicz, Krok, Kovtok, Sobuś - Piątek. Trener Wojciech Kogut.

Sokół: Piechota (70 Kusak) - Skowron, Tetlak, Drelich - M. Mazurek ż (67 Harchut), Kumorek, Kołacz, Lewandowski, Bożek - Szczurek (77 Dominiak), Lorenc (79 Duszkiewicz). Trener Sebastian Ryguła.

Sędziował Warzocha (Rzeszów). Widzów 50.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24