Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Stal Gorzyce prowadziła z Piastem Tuczempy 2:0, a ostatecznie nie zdobyła nawet punktu. Świetna końcówka Piasta

mtr
Piłkarze Piasta Tuczempy pokazali charakter i wyszarpali Stali Gorzyce trzy punkty
Piłkarze Piasta Tuczempy pokazali charakter i wyszarpali Stali Gorzyce trzy punkty Michał Czajka
Stal Gorzyce prowadziła z Piastem Tuczempy 2:0, by ostatecznie przegrać 2:3. - Tak jak mówiłem po przegranym meczu w Boguchwale: jednemu radość, drugiemu smutek - podsumował sobotnie starcie ze Stalą Marek Strawa, trener Piasta.

Stal Gorzyce – Piast Tuczempy 2:3 (2:1)

Bramki: 1:0 Dec 3, 2:0 Szymanek 25, 2:1 Sroka 43-karny, 2:2 Czernysz 82-karny, 2:3 Aab 87.

Stal: Baran 5 – A. Nowak 4, Syguła 4, Winiarski 4, B. Idec ż 4, Madej ż 5 (80 Świąder), Dec 7, Tur 5, Toś 4 (40 Łuczakowski 4), Płudowski 4, Szymanek 6 (48 K. Falasa 5). Trener Tomasz Rychel.

Piast: P. Strawa 6 – Czernysz 7, Jaroch 5, Misiąg ż 5 (46 Tyrawski ż 5), Aab 7, Czub ż 5 (81 Kloc), Sroka 5 (65 Bawoł 5), Benc ż 5 (46 Łukasiewicz ż 5), Pasaj 6, Noga, Wiącek. Trener Marek Strawa.

Sędziował Kołodziej (Rzeszów) 6. Widzów 120.

Beniaminek z Gorzyc fantastycznie rozpoczął spotkanie, bo już w 3. minucie prowadził 1:0 po golu Marcina Deca. Dla 20-latka, który trafił do Stali zimą, to drugie trafienie w tym sezonie – tym razem świetnie zachował się w sytuacji sam na sam. Prowadzenie w 25. minucie podwyższył Grzegorz Szymanek, który wykorzystał dośrodkowanie Deca.

Tuż przed przerwą Piast zdobył kontaktową bramkę, po tym jak rzut karny wykorzystał Jakub Sroka. Podopieczni Marka Strawy nie poddawali się i w 82. minucie było już 2:2 – tym razem jedenastkę wykonał Jarosław Czernysz. Zwycięskie trafienie chwilę później zanotował Kamil Aab, który trafił lewą nogą po długim rogu.

Od 88. minuty w bramce Piasta stanął Rafał Noga, ponieważ Patryk Strawa doznał kontuzji. - Udało się jednak dowieźć zwycięstwo do końca – nie ukrywał zadowolenia Marek Strawa, trener przyjezdnych. - Wydaję mi się, że lepiej wytrzymaliśmy trudy tego meczu. Tak jak mówiłem po meczu w Boguchwale: jednemu radość, drugiemu smutek.

Tym razem wspomniany smutek towarzyszył po końcowym gwizdku trenerowi Stali.

- Dawno tak nie żałowałem meczu, jak tego z Piastem. Wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą i nic nie zapowiadało takiego obrotu spraw. Zabrakło nam trochę cwaniactwa, jak przy drugim karnym, gdzie mogliśmy wypychać rywala, a tu faul praktycznie na linii pola karnego. Boli to, że prowadzimy 2:0, a ostatecznie nie mamy z tego nawet punktu. Będziemy szukać punktów w kolejnych meczach

– mówił tuż po spotkaniu Tomasz Rychel.

NOWINY - Stadion - Szymon Szydełko trener piłkarzy Sokół Sieniawa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24