4 liga podkarpacka. Zwycięstwo Wisłoka nad JKS-em Jarosław dające... 2. miejsce zespołowi z Wiśniowej

Spory wpływ na losy meczu miała sytuacja na samym początku, gdy w polu karnym Saramak sfaulował Szymańskiego i rozjemca wskazał na „wapno”, z którego pewnie przymierzył Wiktor.

Jarosławianie próbowali sforsować obronę miejscowych, lecz nie szło im to najlepiej. W dodatku w końcówce pierwszej odsłony, po kontrataku Wisłok podwyższył. Krok zagrał do Wiktora i ten zza pola karnego celnie przymierzył.

Na drugą odsłonę JKS wyszedł aż z trzema nowymi graczami. Goście często byli przy piłce i najlepszą okazję mieli w 65. minucie, kiedy to w polu karnym sfaulowany został Kopcio. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Bartnik i uderzył metr nad poprzeczką.

Mecz był otwarty, obie drużyny miały dobre okazje ku bramkom. W doliczonym czasie gry Zięba zamykał dośrodkowanie, przymierzył i trafił w górny róg, nie dając szans Sirykowi na skuteczną obronę.

Wisłok Wiśniowa - JKS Jarosław 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Wiktor 4-karny, 2:0 Wiktor 42, 3:0 Zięba 90+3.

Wisłok: Bujak – Kuta, Zięba, Stanek, Złamaniec – Kovtok, Stanisz ż (66 Nowak), Orzech, Szymański (82 Kasperkowicz) – Krok, Wiktor (72 Złotek). Trener Krzysztof Korab.

JKS: Siryk - Ptasznik, Szakiel ż, Saramak ż (77 Zalewski), Bartnik ż – Soczek (46 Kopcio), Sobolewski (46 Oziębło), Borowski, Krzyczkowski (46 Stankiewicz), Raba – Rączka (65 Brodowicz). Trener Arkadiusz Baran.

Sędziował Ciak (Stalowa Wola). Widzów 100.