4 liga. Sokół Nisko lepszy od Granicy Stubno choć praktycznie całą drugą połowę grał w osłabieniu po czerwonej kartce dla Krystiana Lebiody

W pierwszej połowie kibice w Nisku nie doczekali się bramek choć gospodarze mogli je zdobyć. Dobrych okazji dla Sokoła nie wykorzystali m. in. Tur i Tyczyński. Zdecydowanie więcej działo się w drugiej części spotkania.

Zaczęło się zaraz po wznowieniu gry, kiedy drugą żółtą kartkę obejrzał Lebioda. Wydawało się, że może to negatywnie wpłynąć na Sokół, a tymczasem gospodarze wyraźnie podrażnieni tym faktem chwilę później wyszli na prowadzenie. Gola strzelił Marcin Tur, który ładnie wykończył akcję strzałem w długi róg bramki Kuźmy. Granica próbowała wyrównać jednak w sobotę była mocno osłabiona, bo brakowało aż 7 zawodników z podstawowego składu. Przyczyną tych kłopotów były kontuzje i kartki. Gospodarze tymczasem w 77. minucie zadali drugi cios - prostopadłe podanie Bednarza znakomicie wykończył Serafin.

W samej końcówce spotkanie padła jeszcze bramka dla gości - bardzo ładnym strzałem głową popisał się Kot, który ustalił wynik na 2:1. Co ciekawe, zawodnik ten jest... rezerwowym bramkarzem.

Sokół Nisko – Granica Stubno 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Tur 47, 2:0 Serafin 77, 2:1 Kot 89.

Sokół: Wołoszyn 7 – Tyczyński 7 (80 Puzio), Maciorowski 7, Kowal 7 (84 Szpyra), Pliszka 7, Lebioda żżcz [46], Tur 7, Drelich 7 (62 Bednarz), Wojtak 7, Serafin 7, Woźniak 7. Trener Artur Lebioda.

Granica: Kuźma 5 – Styś 5 (84 Kot), Harłacz 5, Wróbel 5, D. Mikulec 5 (46 Polny 5), Hajduk 5, Poszpur 5, Sierżęga ż 5, Klepacki ż 5 (65 Fedyk), Kalawski 5, Pępuś 5. Trener Bogusław Sierżęga.

Sędziował Winiarz 7 (Przeworsk). Widzów 150.

Piłkarska sobota na Podkarpaciu - WYNIKI 1, 2, 3 i 4 ligi

Zobacz także: Sanoczanion Łukasz Łagożny zdobył Mount Everest

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Mecz na szczycie 4 ligi dla Sokoła Sieniawa [ZDJĘCIA, WIDEO]

W Arłamowie mają boisko jak Real Madryt! [ZDJĘCIA]