Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga. Sokół Nisko wypunktował u siebie drużynę z Wiśniowej. Cenne trzy punkty dla drużyny Artura Lebiody

Marcin Trzyna
Anna Kaczmarz
Sokół Nisko wygrał na własnym obiekcie z Wisłokiem Wiśniowa 2:0. Mecz był wyrównany, jednak to drużyna Artura Lebiody okazała się skuteczniejsza w defensywie i ofensywie.

Wisłok Wiśniowa przystępował do sobotniej rywalizacji z siedmioma punktami przewagi nad Sokołem. Jednak Wisłok w obecnym sezonie ma spore problemy, gdy gra w delegacji. Drużyna z Wiśniowej wygrała zaledwie dwa mecze wyjazdowe: z Głogovią Głogów Małopolski i Wiązownicą. Z Niska podopieczni Krzysztofa Koraba również wrócili bez punktów.

Sokół wyszedł na prowadzenie w 22. minucie, gdy do siatki z rzutu karnego trafił Michał Serafin. "Jedenastkę" sprokurował Sławomir Boruta. Prowadzenie w drugiej części spotkania podwyższył Marcin Tur. Wisłok również miał swoje pięć minut, jednak przyjezdni nie potrafili wykorzystać stwarzanych sytuacji. - Mecz był wyrównany, jednak gospodarze objęli prowadzenie po problematycznym karnym – nie krył rozczarowania Eugeniusz Niemiec, prezes Wisłoka.

Sokół utrzymał korzystny wynik do ostatniego gwizdka arbitra, dzięki czemu wywalczył niezwykle cenne trzy „oczka”. - W pewnym sensie był to dla nas „mecz o 6 punktów”. Mogę tylko chłopakom pogratulować, jestem zadowolony, że w takich trudnych warunkach dali z siebie wszystko – chwalił swoich podopiecznych Artur Lebioda, trener zespołu z Niska.

- Brakuje nam tych punktów, a widzimy co dzieje się w trzeciej lidze, choć oczywiście życzę z całego serca utrzymania Karpatom czy JKS-owi. Gdy już oficjalnie zapewnimy sobie utrzymanie, to będziemy mogli dać szansę młodzieży i zawodnikom, którzy do tej pory grali nieco rzadziej – zakończył Lebioda, który nie krył zadowolenia po zwycięstwie nad wyżej notowaną drużyną.

Sokół Nisko – Wisłok Wiśniowa 2:0 (1:0)
Bramki: Serafin 22-k, Tur 66.

Sokół: Wietecha 6 – Sudoł 7, Maciorowski 6, Wojtak 6, M. Szpyra 6, Puzio (79 Drelich), Niedziałek 6, Woźniak ż 6 (90 Ł. Szpyra), Tyczyński 6 (81 Kowal), Serafin 7, Tur 7 (88 Pliszka). Trener Artur Lebioda.

Wisłok: Kaszuba 5 – Guzek 4, Kozubek 5, Kuta 5, S. Boruta ż 3 (64 Zimny 4), Skała 4, Stanisz 4 (79 Rutyna), M. Szymański 4, Maik 4 (64 Borowczyk 4), Sokołowski 4 (64 Kopeć 4), Złotek ż 4. Trener Krzysztof Korab.

Sędziował Koza 6 (Dębica). Widzów 200.

1500 kibiców zasiadło w sobotę na trybunach stadionu w Jarosławiu, aby zobaczyć mecz JKS-u ze Stalą Rzeszów. Miejscowi wygrali nieoczekiwanie 2:1. To trzecie z rzędu zwycięstwo jarosławian.JKS Jarosław - Stal Rzeszów 2:1 (1:0) Bramki: 1:0 Surmiak 41, 1:1 Bętkowski 47, 2:1 Zawiślak 61.JKS: Adamczyk - Broda (76Pelc), Wawryszczuk, Rogala (64 Szymczak żk), Surmiak (73 Pałys-Rydzik), Viscovich żk, Raba (66 Purcha), Konefał, Sobolewski, Ochał żk, Zawiślak żk (87 Bała). Trener Szymon Szydełko.Stal: Wasiluk - Kursa, Duda, Gliniak żk (46 Skiba), Gil (89 Puc), Ceglarz, Szeliga, Maślany (46 Kordas), Reiman żk, Bętkowski (71 Revak), Pikul. Trener Tadeusz Krawiec.Sędziował Kuźniar (Kraków). Widzów 1500.

3 liga. Stal Rzeszów przegrała w Jarosławiu 2:1. To trzecie ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24