4 liga. Start Pruchnik zremisował z Sokołem Kolbuszowa Dolna. Obie bramki padły w pierwszej połowie

Już w 3. minucie miejscowi zaskoczyli Sokoła. Szczęśliwym strzelcem gola okazał się Jarosław Kochanowicz, który celnym strzałem zakończył indywidualną akcję. W końcówce pierwszej odsłony do wyrównania doprowadził Kornel Kołacz, uderzeniem z dystansu. Wcześniej jeden z graczy gości trafił w poprzeczkę.

Po zmianie stron bliżsi zdobycia gola byli miejscowi. W 60. minucie w poprzeczkę wycelował Maciej Mikłasz, a dobrej okazji w 80. minucie nie wykorzystał Waldemar Znamieńczyków, który minimalnie chybił.

– Sprawiedliwy remis, który raczej nie krzywdzi żadnej ze stron. Obie drużyny miały swoje okazje. Wszyscy skazywali nas na porażkę, a tu zdobyty jeden punkt – podsumował mecz trener gospodarzy, Przemysław Lasek.

Z kolei mieszane odczucia po meczu miał trener gości Waldemar Mazurek – Powinniśmy zgarnąć 3 punkty, jednak głupio stracona bramka już na początku meczu sprawiła, że musieliśmy odrabiać straty i mocno powalczyć, aby coś wskórać i wywieźć ten jeden punkt.

Start Pruchnik - Sokół Kolbuszowa Dolna 1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Kochanowicz 3, 1:1 Kołacz 38

Start: Madejowski 6 – Parawa 6 (85 Kubas), Jabłoński 6, Lasek 6, Gemra ż 6 – Ziętek ż 6, M. Mikłasz 6 (73 Jarosz), Kochanowicz 7 (76 Czarniecki), Bochnak ż 6, R. Znamieńczyków 6 – W. Znamieńczyków 6 (89 Tuleja). Trener Przemysław Lasek.

Sokół: Kaszuba 5 – B. Karkut 5, Ilnytskyj 5, Skowron 6, Dziedzic 5 – Kołacz 6, Miśko 5 (70 Wójcik), Prokop 5 (60 Giermata 5), Sroka 5 (75 Korab), Gorzelany 5 – Adranowicz 5 (73 Płudowski). Trener Waldemar Mazurek.

Sędziował Myszka 6 (Stalowa Wola). Widzów 250.