Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga. Watkem Korona Bendiks Rzeszów i KS Wiązownica mają sporą przewagę nad resztą stawki. Czy to między nimi rozegra się walka o awans?

Michał Czajka
Michał Czajka
Piłkarze Watkem Korony Bendiks Rzeszów nie przegrali jeszcze meczu i są liderem. Za ich plecami czai się jednak KS Wiązownica
Piłkarze Watkem Korony Bendiks Rzeszów nie przegrali jeszcze meczu i są liderem. Za ich plecami czai się jednak KS Wiązownica Waldemar Mazgaj
Do zakończenia rundy jesiennej pozostały zaledwie 2 kolejki. Już teraz widać wyraźnie, że w tabeli mamy 2 zespoły, który zdecydowanie uciekły reszcie stawki.

Mowa oczywiście o Watkem Koronie Bendiks Rzeszów i KS Wiązownicy. Liderem są rzeszowianie, którzy na razie mają na koncie 35 punktów, a tuż za nimi jest zespół z Wiązownicy z 34-punktowym dorobkiem. Trzecia drużyna w tabeli to Stall II Mielec, ale jej strata do Wiązownicy wynosi już 9 punktów

Warto zauważyć, że koroniarze na razie nie przegrali żadnego meczu (ich bilans to 10 zwycięstw i 5 remisów). Wiązownica natomiast wygrała 11 spotkań, raz zremisowała i 3-krotnie schodziła z boiska bez punktów (piłkarze trenera Sokolenki polegli w starciach z Polonią Przemyśl, JKS-em Jarosław i Piastem Tuczempy). W bezpośrednim pojedynku dwóch zespołów z czołówki tabeli (w Rzeszowie) padł remis 3:3.

- Będąc na pozycji lidera można powiedzieć, że gdzieś ta myśl i cel kiełkuje - mówi jeden z liderów Korony, Maciej Maślany pytany czy celem zespołu w tym sezonie jest awans. Z kolei prezes Wiązownicy, Ernest Kasia nie ukrywa, że jego drużyna spróbuje w tym roku powalczyć o awans, ale żadnej presji w klubie nie ma.

Izolator Boguchwała w dwóch ostatnich kolejkach grał właśnie z Koroną i Wiązownicą.

- Rzeszowska drużyna gra bardzo mądrze i to nie przypadek, że jest liderem - mówi trener „Izolacji”, Michał Kachniarz. - Przeciwko nam nie zagrali może jakiegoś wybitnego spotkania, ale cierpliwie czekali na swoje szanse i wykorzystali je znakomicie. Po tym poznaje się klasę zespołu - dodaje. Tamto spotkanie zakończyło się wygraną Korony 2:0.

Z kolei w minionej kolejce do Boguchwały przyjechała KS Wiązownica i wygrał bardzo wysoko, bo 5:0. - Wiązownica to zespół, który gra bardzo dobrze w ofensywie, tam mają bardzo dużą siłę - ocenia Michał Kachniarz. - Na pewno grają inaczej niż Korona, ale także są bardzo mocni - dodaje.

Czy właśnie te ekipy powalczą wiosną o awans? - Wydaje mi się, że Korona rzeczywiście jest na to gotowa i ich pierwsze miejsce oraz przewaga nad resztą stawki mnie w sumie nie zaskakuje - przyznaje Mateusz Ostrowski, trener Ekoballu (jego drużyna również mecze z liderem i wiceliderem ma już za sobą). - Mają szeroki skład i ważne jest to, że nawet jak nie wygrywają, to remisują, a ten punkcik dokładany do ogólnego dorobku potem jest bardzo ważny - zauważa.

- Wiązownica może natomiast mieć problem, jakby przytrafiło im się kilka kontuzji, bo wtedy tych zmienników nie ma tak wielu - uważa Mateusz Ostrowski. - Ogólnie jednak rzeczywiście trzeba przyznać, że są to dwie najmocniejsze ekipy i nie ma przypadku w tym, że są na czele tabeli - podsumowuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24