4 liga. Zacięte derby powiatu ropczycko-sędziszowskiego bez goli. Błękitni – Lechia 0:0

Poprzedni mecz tych drużyn w 4 lidze rozegrano 20 maja 2009 r.; wtedy na sędziszowskim stadionie 2:0 wygrali gracze Lechii. W klasie okręgowej oba zespoły mierzyły się też później, ostatnio 28 marca 2015 roku w Ropczycach, wówczas Błękitni zwyciężyli 2:0. Od ostatniej potyczki minęły dokładnie 1964 dni i stęsknieni derbowej rywalizacji kibice zajęli wszystkie dostępne miejsca na trybunach.

Wychodzili lekko rozczarowani, bo zabrakło bramek oraz sytuacji. Lepiej w mecz weszli goście, którzy prezentowali się nieco dojrzalej, ale po kwadransie dogodna sytuację dla Błękitnych miał Michał Ogrodnik, który z 10 m uderzył obok prawego słupka.

Potem oglądano piłkarskie szachy, bez okazji, choć na początku II połowy Jakub Makuch potężnie strzelił, ale nad poprzeczką.

Druga połowa była dużo żywsza i toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy jednak nie mieli pomysłu na rozmontowanie defensywy rywali.

Błękitni Ropczyce – Lechia Sędziszów 0:0

Błękitni: D. Kosiba – Szczybyło, Majka, Sulisz ż, Majcher, Siepierski (85 Zawiślak), Zapał ż (46 Sypek), Gdowik, Ogrodnik, Świętoń, Ł. Kosiba (69 Bęben). Trener Łukasz Chmura.

Lechia: Ł. Ćwiczak – Lesiński ż, Linek, Osztreicher, Potwora (73 Łagowski), Róg, Salomon, Rogóż, B. Posłuszny (46 Urbaniak), Aleksander Czółno, Makuch ż. Trener Jakub Słomski.

Sędziował Kołodziej (Rzeszów). Widzów 500.

Dariusz Marzec w szczerym wywiadzie po odejściu z PGE Stali Mielec: takie rozstania naprawdę bolą