Matura w formule 2023 z języka polskiego będzie się składała z trzech części. Pierwsza obejmuje zestawienie dwóch tekstów na zbliżony temat oraz zadań dotyczących tych tekstów. Druga to test historycznoliteracki a trzecia to wypracowanie (dwa tematy do wyboru bez narzucania lektury obowiązkowej). Egzamin potrwa 4 godziny.
Jak maturzyści z II LO w Rzeszowie zamierzają spędzić ostatnie chwile przed egzaminem?
- Myślę, że trzeba ten czas wykorzystać na powtórki, ale dosłownie takie ostatnie, bo główna część nauki już za mną - mówił nam Mikołaj Wacław. - Oczywiście należy wypocząć i nie stresować się za bardzo egzaminem.
Chciałby, aby na maturze z języka polskiego pojawił się temat, który mógłby powiązać z „Lalką”, ponieważ tę lekturę ma dość dobrze opracowaną.
Paweł Szczepan przyznał, że już pojawił się stres.
- Myślę jednak, że będzie dobrze. Ostatnie dni przed egzaminem zamierzam poświęcić na nadrobienie resztek materiału, głównie z geografii i matematyki.
Także stawia na „Lalkę” albo „Potop”.
- To powieści, z których jestem dobrze przygotowany.
Krzysztof Maziarka śmiał się, że weekend majowy wykorzysta na utrwalanie wiedzy właśnie z języka polskiego i rozwiązywanie arkuszy, bo „polski” to jego pięta Achillesowa.
- Czas na odpoczynek też trzeba znaleźć. Musi być równowaga.
Byłby zadowolony, gdyby przyszło mu 4 maja rozpisać się na tematy związane z miłością w literaturze.
- Na pewno posłużyłbym się „Lalką”, historią Stanisława Wokulskiego - podał przykład.
A jakich zagadnień nie chciałbyś dostać?
- Szczerze mówiąc, jestem gotowy na wszystko, ale wolałbym uniknąć tematów związanych z literaturą wojny i okupacji - przyznał.
Zuzanna Sałówka planowała wykorzystać ostatnie dni kwietnia i pierwsze maja na intensywne powtórki.
- Trzeba jeszcze postarać się na tej końcówce przed egzaminami - mówiła. - Zdaję biologię i chemię rozszerzone i skupię się na nich, ale podstawy również są ważne, więc zajrzę do notatek i lektur z języka polskiego oraz do zadań z matematyki.
Nie kryła, że są nerwy, jest niepokój przed egzaminami. Zwłaszcza, że istnieją różnice między starą a nową formułą matur. Tak naprawdę nie wiemy, czego możemy się spodziewać.
Mówi się, że tegoroczny egzamin będzie łatwiejszy. Faktycznie?
- Patrząc po próbnych, nie sądzę - zwraca uwagę Zuzanna.
Wypracowanie chciałaby napisać z motywu podróży. Wykorzystałaby np. „Kordiana”. Wolałaby nie dostać tematu, gdzie trzeba by było sięgnąć do literatury współczesnej.
Martyna Leja też mówiła, że boi się nieco egzaminu z języka polskiego. Ucieszyłaby się z tematu dotyczącego miłości, czy rodziny, a mniej z takiego wymagającego metafizycznych rozważań.
Harmonogram matur został inaczej ułożony, niż w poprzednich latach. Pierwszego dnia (4 maja) jest tylko podstawa z języka polskiego. Drugiego (5 maja), nie matematyka a język angielski. „Królowa nauk” zdawana będzie w poniedziałek (8 maja. Matury potrwają do 23 maja. Nie ma już zwolnienia z części ustnej.
W 2023 r. absolwent obowiązkowo przystępuje do:
- dwóch egzaminów w części ustnej:
- egzaminu z języka polskiego (bez określania poziomu)
- egzaminu z języka obcego nowożytnego (bez określania poziomu)
- oraz czterech egzaminów w części pisemnej, tj.
- egzaminu z języka polskiego (na poziomie podstawowym)
- egzaminu z matematyki (na poziomie podstawowym)
- egzaminu z języka obcego nowożytnego (na poziomie podstawowym)
- egzaminu z wybranego przedmiotu dodatkowego (na poziomie rozszerzonym).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?