Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

41. rocznica Solidarności. Emerytury stażowe kolejnym wyzwaniem dla związku

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Roman Jakim
Roman Jakim Krzysztof Łokaj
31 sierpnia 2021 r. przypada 41. rocznica powstania NSZZ „S”. Z tej okazji o godz. 17 w kościele farnym w Rzeszowie zostanie odprawiona msza w intencji NSZZ Solidarność i Ojczyzny. Po niej pod krzyżem misyjnym zostaną zapalone znicze, złożone kwiaty i odmówiona modlitwa za Ojczyznę i tych, którzy oddali za nią życie. O Solidarności tej sprzed lat i obecnej rozmawiamy z Romanem Jakimem, przewodniczącym Zarządu Regionu Rzeszowskiego "S" .

- Od kiedy jest pan w Solidarności?
- Od samego początku, czyli od sierpnia 1980 roku. Do związku zapisałem się jako młody pracownik WSK PZL Rzeszów.

- Często stawia się pytanie, czym się różni dzisiejsza Solidarność od tamtej, pierwszej?
- Dla mnie nie ma pierwszej, drugiej czy trzeciej Solidarności. Oczywiście Solidarność, która powstała w 1980 r., była ruchem społecznym i później ewaluowała w kierunku typowego związku zawodowego, ale zawsze była jedna. W mojej ocenie jestem cały czas w tej samej Solidarności. Zmieniają się tylko czasy i zadania.

- Najpilniejsze zadania dziś?
- Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Solidarność wygrała batalię o wiek emerytalny, płacę minimalną, stawkę godzinową, handel w niedzielę, uzyskała zapisy dotyczące pluralizmu związkowego, gdzie służby mundurowe mogą dzisiaj zrzeszać się w NSZZ S, a nie zawsze tak było. A dzisiaj kolejnym wyzwaniem są emerytury stażowe, ważny postulat dla związku i pracowników zarówno młodych, jak i starszych, bo gdy wejdzie w życie ta ustawa, będą mogli, ale nie musieli, skorzystać z nich.

- Emerytury stażowe, czyli…
- Pracownice po 35 latach pracy, mężczyźni po 40 latach pracy będą mogli przejść na emeryturę po tych latach pracy, jeśli zezwoli im na to kapitał zgromadzony w ZUS-ie.

- Czy niehandlowe niedziele są zagrożone?
- Są siły w Polsce, które nie tylko kwestionują zakaz handlu w niedziele, ale i funkcjonowanie Polski w takim kształcie jakim jest, funkcjonowanie demokratycznie wybranego rządu i wiele innych rzeczy. S nie tylko stoi po stronie praw pracowników, ale musi też obronić Polskę przed tymi liberalno- lewicowymi siłami, które chcą nam odebrać wywalczone uprawnienia.

- Dla was człowiek nie jest tylko konsumentem?
- To wynika ze społecznej nauki Kościoła, na podstawie której działa nasz związek, wynika też z nauki naszych patronów, bł. ks. Popiełuszki i św. Jana Pawła II. To człowiek jest dla pracy, a nie praca dla człowieka. Uważamy że idąc tą droga możemy pogodzić ekonomiczną stronę z prawami do godnej pracy, wynagrodzenia i godnego życia w konsekwencji.

- Wasza najsilniejsze i najsłabsze branże w regionie?

- Mamy ponad 170 organizacji zakładowych. Tradycyjnie najmocniejsze związki zawodowe „S” działają w tych zakładach, w których powstawały w 1980 r., które były wówczas dużymi zakładami państwowymi, a dzisiaj są spółkami. Jest to cała branża metalowa. Mamy też mocne struktury oświatowe. Natomiast walczymy cały czas o umiejscowienie „S” w nowo powstałych zakładach w strefach przemysłowych, które w jakimś stopniu funkcjonują dzięki temu, że 41 lat temu powstała Solidarność. Ale jest to bardzo trudne ze względu na to, że pracodawcy w tych strefach rzucają mocno kłody pracownikom pod nogi. I ostatnie zdanie, tam gdzie mamy organizacje zakładowe, gdzie mamy układy zbiorowe, tam warunki pracy są znacznie lepsze niż w zakładach, których nie ma związków zawodowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24