W niedzielę około 14.30 dyżurny kolbuszowskiej jednostki został powiadomiony, że na terenie lasu pomiędzy Wilczą Wolą a Wolą Raniżowską zgubił się mężczyzna, który przyjechał z rodziną na grzyby.
- Jak ustalili policjanci, 47-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego wraz z rodziną przyjechał, na teren gminy Raniżów, na grzyby. Razem chodzili po lesie, ale po jakimś czasie zauważyli, że nie ma obok nich 47-latka. Niestety mężczyzna nie miał przy sobie telefonu, który jak się okazało, zostawił w samochodzie — informuje Komenda Powiatowa Policji w Kolbuszowej.
Rodzina najpierw na własną rękę szukała mężczyzny, ale kiedy po kilku godzinach nie udało się go odnaleźć, zadzwonili po pomoc.
Policjanci ustalili rysopis mężczyzny i pojechali leśną drogą w rejon, w którym rodzina zbierała grzyby.
- Po około 10 minutach od zgłoszenia funkcjonariusze odnaleźli idącego lasem mężczyznę, odpowiadającego opisowi. Okazało się, że było to poszukiwany 47-latek. Mężczyzna znajdował się około 6 km od miejsca, w którym zaparkowali pojazd — dodaje kolbuszowska KPP.
ZOBACZ: Zaginieni. Każdego roku w Polsce ginie nawet 20 tysięcy osób
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?