- Każdy rodzic czekający na dziecko ma tylko jedno marzenie - by urodziło się zdrowe. I my pełni nadziei i ufności, wierzyliśmy, że nasza córeczka będzie sprawnym, szczęśliwym dzieckiem, takim, które szpitale będzie znało jedynie z opowiadań, nie z własnych doświadczeń. Niestety, los napisał dla nas swój własny scenariusz, który nie ma nic wspólnego z tym, który my sami dla siebie stworzyliśmy - opowiada Kinga Drabicka, mama Julki.
- Dziewczynka urodziła się z bardzo rzadkim zespołem wad genetycznych - zespołem Larsena.
Każdy dzień to walka o sprawność. Dziewczynka czekała na operację bioder
- Ze względu na stan zdrowia Julki, lekarza nagle postanowili zmienić plan leczenia. Operacje bioder zostają odłożone w czasie. Aktualnie najważniejsze są skomplikowane operacje kręgosłupa w USA - wyznaje mama Julki. - Sytuacja ta wynika z bardzo dużej skoliozy kręgosłupa Julki. Kręgosłup zaczyna naciskać na klatkę piersiową, co może doprowadzić do stanu zagrożenia życia poprzez utrudnione oddychanie. Wiedzieliśmy o tym, że te operacje również są konieczne, natomiast nie spodziewaliśmy się, że aktualnie będziemy musieli skupić się tylko na nich.
Na portalu Siepomaga.pl trwa właśnie zbiórka „Daj szansę Julce na sprawną przyszłość.️ Wesprzyj!”, której celem jest zebranie na operacje kręgosłupa w USA. Zbiórkę wsparło, ale wciąż brakuje ponad 1,5 mln zł.
Każdy może pomóc Możesz pomóc Julce wpłacając dowolną kwotę
- Czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. Każdy dzień bez operacji oddala nas od nadziei o samodzielnym funkcjonowaniu Julki. Prosimy, pomóż nam! - urywa głos mama Julki.

Botoks 2.0? Naukowcy potwierdzają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?