Samolot zahaczył o czubek drzew i spadł na ziemię. Mieszkańcy Warszawy i Śląska chcieli z góry popatrzeć na Bieszczady.
Samolot Piper 6, jednosilnikowy, sportowy płatowiec, należący do Aeroklubu Częstochowskiego był pilotowany przez 37 -letniego Piotra S. z Warszawy. Awionetka wystartowała z Częstochowy o godz. 10.50. Oprócz pilota w kabinie znajdowała się jego żona i kilkuletni synek. Samolot miał śródlądowanie w miejscowości Muchowiec na Śląsku. Tam do rodziny pilota dołączyło małżeństwo w średnim wieku.
Zahaczył o gałęzie
Jak relacjonuje kontroler lotów, awionetka pojawiła się nad lądowiskiem w Weremieniu około godz. 13. Przez cały czas miał z pilotem połączenie radiowe.
Piotr S. poinformował kontrolera, że zamierza wylądować. Potem zmienił zdanie i stwierdził, że poleci nad Jezioro Solińskie. Chciał tylko zobaczyć, jak wygląda lądowisko w Weremieniu. Wykonał skręt, ale zahaczył o gałęzie i spadł między drzewa.
Awionetka stanęła w płomieniach
Po upadku na ziemię spłonęła niemal doszczętnie. Akcja ratunkowa ograniczyła się tylko do wydobycia ciał z samolotu.
Prokurator i policja mieli wątpliwości, co do ich wieku i płci ofiar. Na początku sądzono, że są to trzy osoby dorosłe i dwoje dzieci. Ostatnie ciało, znalezione pod skrzydłem samolotu, kojarzono ze szczątkami małej dziewczynki. Jednak po dokładniejszym rozpoznaniu okazało się, że były to dwa małżeństwa w wieku 36 - 40 lat i kilkuletni chłopczyk.
- Przyczyny wypadku zbada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych w Warszawie - informuje Zygmunt Słabik, prokurator rejonowy w Lesku. - Przypuszczamy, że mogła to być niska wysokość, mała prędkość i mocne podmuchy. Właśnie dzisiaj w Weremieniu wiały niebezpieczne wiatry dla lekkich samolotów.
Rok temu, na początku lipca, w tym samym miejscu doszło do podobnego wypadku. Na ziemię, tylko kilkadziesiąt metrów niżej, spadła Cesna z dwoma osobami na pokładzie. Pilot i jego towarzysz przeżyli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?