Transport turbina wraz z generatorem, element powstającej w Stalowej Woli największej w kraju elektrociepłowni na gaz, utknął przy przeprawie promowej we Wrzawach, w gminie Gorzyce. Kolosa nie można przewieźć, ponieważ ich ciężar zagraża wałom przeciwpowodziowym, przez które muszą przejechać.
Transport z Gdańska na Podkarpacie turbiny wraz z generatorem i pozostałymi elementami wyposażenia ektrociepłowni trwa prawie rok. To największy ładunek, jaki pojawił się na wiślanym szlaku po II wojnie światowej. Część elementów już dotarła drogą wodną do Stalowej Woli. Przy przeprawie promowej we Wrzawach od kilkudziesięciu dni na transport czeka turbina wraz z generatorem. Turbina wraz z platformą transportową waży ponad 500 ton.
Droga przejazdu z Wrzaw do Stalowej Woli, prowadzi w pierwszym etapie przez 200-metrowy odcinek drogi wałowej. Istnieją obawy, że pod naporem platformy i ładunku, droga wałowa może nie wytrzymać, dlatego transport opóźnia się.
Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc nie kryje, że zainteresowanie transportem turbiny przez teren gminy jest ogromnie. – Bezpośrednio jako gmina nie jesteśmy zaangażowani, ponieważ trasa przejazdu prowadzi drogą wojewódzką, a potem drogą krajową – tłumaczy wójt. – Dlatego przygotowanie trasy nie leży w naszym zakresie, lecz w gestii zarządu dróg wojewódzkich i krajowych. Nie mniej mieszkańcy i radni, co jakiś czas zadają pytanie, co z tym transportem? Transport oznacza utrudnienia na drodze, a to mieszkańców dotyczy już bezpośrednio.
Z informacji, jakie posiada Marian Grzegorzek wynika, że droga wałowa ma być wzmocniona poprzez zainstalowanie specjalistycznych płyt. - Mają ją zabezpieczyć przed rozepchaniem pod wpływem ciężaru - tłumaczy wójt Grzegorzek. – Płyty mają być wbite po obu stronach wału, na odcinku 200 metrów. Dlatego według mnie proces ten potrwa, nawet do miesiąca czasu.
Wójt przypomina także, że firma odpowiadająca za transport turbiny już kilkakrotnie pobierała próbki ziemi przy wale. – Badania mają odpowiedź na pytanie, czy grunt pod naporem tak dużego ciężaru będzie stabilny – wyjaśnia Marian Grzegorzek. – W miniony piątek, próbki pobierano po raz czwarty. Wał został wybudowany nie pod takie ciężary, dlatego czekamy na specjalistów, którzy dadzą gwarancję, że wał nie rozejdzie się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Orman pokazała córkę na imprezie. Kilka godzin wcześniej rozegrała się tragedia
- Żegnał Romusia, współtworzył "Plebanię". Zmarł ksiądz Bartmiński. Długo cierpiał
- Rutkowski zabrała dzieci i wyleciała z Polski. Tak wygląda krótko przed drugim ślubem
- Rosiewicz trafił do szpitala. Przeszedł wielogodzinną operację [TYLKO U NAS]