Do jednego z kolbuszowskich klubów policję wezwała jedna z jego pracownic. Zauważyła, jak jeden z klientów siedzących przy stoliku wyjmuje z plecaka przedmiot przypominający pistolet i zaczyna celować z niego w różne strony, także do klientów. Jego zachowanie wystraszyło kilka osób, które zaczęły odchodzić od swoich stolików.
Policjanci, którzy zjawili się na miejscu ustalili, że przedmiot jest pistoletowym miotaczem gazu, a nie bronią w rozumieniu ustawy o broni i amunicji. 51-latek został przewieziony na komendę. Miał 2,14 promila alkoholu.
Mężczyzna odpowie za zakłócenie spokoju i porządku publicznego. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?