51-latek z Jarosławia łamał przepisu i uciekał przed policjantami. Mężczyzna spowodował też 8 kolizji

Policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego pełnili służbę na ul. 3-go Maja w Jarosławiu. Nagle zauważyli peugeota jadącego pod prąd, który następnie najechał na linię podwójną ciągłą, po czym środkiem jezdni kierował się w stronę centrum miasta.

Funkcjonariusz chcieli zatrzymać samochód. Kierowca peugeota nie reagował i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim.

- W trakcie ucieczki kierujący peugeotem złamał szereg przepisów ruchu drogowego, między innymi jechał z nadmierną prędkością, wyprzedzał na podwójnej ciągłej, uszkadzał prawidłowo poruszające się pojazdy, najeżdżał na przejście dla pieszych, w chwili kiedy znajdowały się na nim osoby, poruszał się pomiędzy prawidło jadącymi pojazdami stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego - mówi asp. szt. Anna Długosz z KPP w Jarosławiu.

Kierujący peugeotem został zatrzymany na parkingu jednego z hoteli w Jarosławiu przez właściciela lokalu. Pirat drogowy wjeżdżając na parking uszkodził dwa pojazdy, które stały tam zaparkowane. Okazało się, że peugeotem kierował 51-letni mieszkaniec Jarosławia. Mężczyzna był trzeźwy. Został przewieziony do szpitala.

- Wstępne ustalenia wykazały, że mężczyzna przed szaleńczą jazdą, na jednej ze stacji paliw zatankował paliwo, za które nie zapłacił i odjechał z miejsca

- powiedziała asp. szt. Długosz.

W trakcie jazdy 51-latek spowodował 8 kolizji drogowych i popełnił szereg wykroczeń oraz przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej, za które może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ TEŻ: Tragiczny wypadek na obwodnicy Jarosławia. W zderzeniu z audi z ciężarówką zginęła jedna osoba