Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

6,3 km ekspresówki zajmie 350 działek. GDDKiA zaczyna wykup gruntów

Bartosz Gubernat
Nowy odcinek rozpocznie się na węźle w Świlczy.
Nowy odcinek rozpocznie się na węźle w Świlczy. Bartosz Frydrych
Mieszkańcy okolic Świlczy, Kielanówki i Racławówki będą musieli sprzedać grunty pod S19.

Na razie w okolicach Rzeszowa gotowe są tylko dwa fragmenty S19. To 8,3 km z węzła "Rzeszów Wschód" do Stobiernej oraz 4,4 km z węzła "Rzeszów Zachód" do Świlczy. Stąd w kierunku południowym do 2017 roku powstanie jeszcze jeden odcinek. - To 6,3 km wraz z kolejnym węzłem w Kielanówce. Umowę wartą 342 mln zł podpisaliśmy z firmą Eurovia, która najpierw w ciągu 14 miesięcy ma przygotować dokumentację inwestycji - mówi Joanna Rarus, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie.

Budowa tego odcinka pozwoli domknąć autostradową obwodnicę Rzeszowa, którą po zakończeniu robót będzie można ominąć miejskie odcinki dróg krajowych nr 4 i 9. Od strony ul. Podkarpackiej dojazd do węzła Kielanówka wybudują wspólnie miasto i marszałek. Aby inwestycja mogła się rozpocząć, drogowcy muszą jednak wykupić sporo działek.

Dlatego w od kilku tygodni właściciele gruntów, po których będzie przebiegać S19 dostają listy z zaproszeniem do rozmów. - To drugie podejście do tematu. Kilka lat temu moja działka była już dokładnie wyceniona. Urzędnicy policzyli i zmierzyli drzewa, obejrzeli zabudowania, zrobili zdjęcia. Wtedy z budowy nic nie wyszło. Przez te kilka lat wartość gruntów wzrosła, pewnie dlatego dostaliśmy zaproszenie do kolejnych rozmów z GDDKiA - mówi pan Marian, właściciel działki w Racławówce.

W GDDKiA w Rzeszowie szacują, że według aktualnego projektu 6,3 km drogi przetnie 350 działek. - Część jest własnością Skarbu Państwa, pozostałe to grunty prywatne, które musimy odkupić od właścicieli. Dlatego we wszystkich zainteresowanych miejscowościach spotykamy się w tej sprawie z właścicielami gruntów i tłumaczymy im, jak sprawa zostanie załatwiona - mówi Joanna Rarus.

Rozpoczęcie prac budowlanych na tym odcinku planowane jest na drugi kwartał 2015 roku i wtedy w imieniu GDDKiA działki będą odkupywać pracownicy urzędu wojewódzkiego. Ponieważ budowa drogi jest celem publicznym, stosując tzw. specustawę grunty przejmą od ręki, a w razie jakichkolwiek protestów sprawy trafią do sądu, bez wstrzymywania inwestycji. Oznacza to, że właściciel działki, który nie będzie chciał jej oddać straci teren, a później będzie mógł dochodzić swoich spraw w sądzie. Urzędnicy liczą jednak, że płacąc za przejmowane nieruchomości według wycen przygotowanych przez biegłych unikną takich sytuacji. - W razie jakichkolwiek pytań można się przez cały czas kontaktować z naszym działem nieruchomości - zapewnia J. Rarus.

Ostateczna liczba działek do wykupu i przebieg trasy będą znane w przyszłym roku, kiedy Eurovia zakończy prace nad ostatecznym projektem trasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24