69 wniosków. Kto dostanie dofinansowanie do ekologicznej energii?

W wielu przypadkach wnioski są wynikiem współpracy kilku gmin, są nawet duże koalicje. Np. wniosek gminy Niwiska obejmuje 7 innych gmin (Grębów, Jasielnica Rosielna, Majdan Królewski, Markowa, Ostrów i Sędziszów Młp.), a wniosek gminy Lubaczów obejmuje także miasto Lubaczów, Narol, Nową Dębę, Gorzyce, Horyniec-Zdrój i Baranów Sandomierski.

Wszystkie złożone wnioski otrzymały w kwietniu pozytywną ocenę techniczną, a w maju formalną. Wynik oceny merytorycznej miał być znany w sierpniu, ale rozstrzygnięcie poznamy we wrześniu, bo termin rozpatrywania został wydłużony do 31 sierpnia. Serwis RPO poinformował, że jest to spowodowane zmianami w składzie Komisji Oceny Projektów.

Celem „projektów parasolowych” jest zachęcenie mieszkańców do wytwarzania energii z instalacji zamontowanych z unijnym dofinansowaniem tylko na potrzeby własnego domu. Montowane mogą być różne urządzenia odnawialnych źródeł energii, m.in. panele fotowoltaiczne, kolektory słoneczne, kotły na biomasę czy pompy ciepła. Dla jednego domu może to być kilka rodzajów instalacji. Dofinansowanie może wynieść 85 proc. Montaż urządzeń w gminach, które dostaną unijne pieniądze, powinien rozpocząć się pod koniec tego roku.

Na temat jakości powietrza na Podkarpaciu w sezonie grzewczym ukazują się coraz bardziej alarmujące dane. W połowie 2016 r. Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała raport, w którym podkarpackie miasta wypadły bardzo źle.