Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

770 tysięcy zł odszkodowania za zamianę bliźniąt w przeworskim szpitalu

Beata Terczyńska
Sędzia Agnieszka Staniszewska – Perenc podczas odczytywania wyroku.
Sędzia Agnieszka Staniszewska – Perenc podczas odczytywania wyroku. Krzysztof Kapica
W rzeszowskim Sądzie Okręgowym zakończył się dziś proces w sprawie bliźniąt zamienionych 58 lat temu w przeworskim szpitalu. Za fatalną pomyłkę rodzina domagała się 2,4 mln zł odszkodowania. Sąd przyznał 770 tys.

58 lat temu w przeworskim szpitalu na świat przyszły dwie pary bliźniąt: dwaj chłopcy oraz dziewczynka i chłopiec. Chociaż dzieci nie przyszły na świat tego samego dnia, ich matki leżały na sąsiednich łóżkach. Dziś nie wiadomo, czy świadomie, czy przez zaniedbanie, ale doszło do zamiany chłopców.

Noworodki mogły zostać pomylone podczas kąpieli. Józefowi Więcławowi, dyr. Szpitala Powiatowego w Przeworsku trudno dziś to tłumaczyć.

- To sprawa z 1953 roku - mówi. - Zachowała się księga z odnotowanymi urodzinami dzieci.

Co ciekawe, dzieciaki dorastały w domach w niedalekim sąsiedztwie. Rodzinie i sąsiadom rzucało się w oczy niespotykane podobieństwo chłopców, jak się po latach okazało jednojajowych bliźniaków. Dzieci też zwróciły na to uwagę. Jeden z chłopców do dziś ma przed oczami taki obrazek: bawi się z kolegami nad rzeką i nagle jego uwagę zwraca chłopak - sobowtór. Na ten widok ucieka, nikomu nie opowiadając o szokującym odkryciu.

- Czy rodzice podejrzewali zamianę? Być może, ale nigdy o tym w domach nie mówiono. W rodzinie był to temat tabu - podkreśla mecenas Maria Wentlandt - Walkiewicz, pełnomocnik rodziny.

Być może, że rodzice nie wyobrażali sobie, że wychowywane i kochane dziecko pójdzie do innej rodziny.

- Chłopcy od czasu do czasu wpadali na siebie, ale byli tak przerażeni, że unikali siebie - opowiada mecenas.

Na badania genetyczne rodzeństwo zdecydowało się dopiero wtedy, gdy w 2002 r. podobna zamiana (chodzi o warszawskie bliźniaczki) ujrzała światło dzienne. Rodziny reprezentowała właśnie Maria Wentlandt - Walkiewicz z łódzkiej kancelarii.

Badania potwierdziły obawy

- W moim sercu jest dość miejsca dla kolejnego dziecka - mówił wtedy 80-latek, żyjący jeszcze ojciec chłopców - bliźniaków.

Rodzina postanowiła walczyć o odszkodowanie za naruszenie dóbr osobistych. Nie tylko czwórka bliźniaków, ale także jej rodzeństwo i ojciec chłopców. W sumie 10 osób. Od skarbu państwa domagali się razem 2,4 mln zł. Każde z bliźniąt po 300 tys. zł, natomiast rodzeństwo i ojciec - każde po 200 tys. zł.

- Zamiana zdecydowanie wpłynęła na życie tych ludzi. Kiedyś dzieci, dziś dorośli ludzie utracili tożsamość. Spotkał ich dramat - przekonywała mecenas. - Wszyscy to bardzo przeżywają. Bracia żałują straconych lat. Mają bardzo podobne temperamenty, zainteresowania, hobby, a nawet gust.

770 tysięcy złotych odszkodowania

Podczas dzisiejszej rozprawy ani bliźniąt, ani pełnomocników nie było w sądzie. Sędzia Agnieszka Staniszewska - Perenc odczytała wyrok. Zamienieni bliźniacy dostali po 200 tys. zł, ojciec 100 tys., pozostała dwójka bliźniąt, która wychowywała się w swoich domach - po 60 tys. zł., a reszta rodzeństwa po 30 tys. W sumie 770 tys. zł.

- Na pewno ta sprawa nie należała do łatwych, więc strasznie się cieszę - skomentowała nam w rozmowie telefonicznej mecenas. - Nie chodzi o wysokość odszkodowania, ale zasadę.

Jej zdaniem wyrok to też duży sukces sądu, który po ludzku rozważył okoliczności zdarzenia. Cieszy się, że upadł argument przedawnienia.

A jeśli chodzi o wysokość odszkodowania, które nie jest aż tak wysokie, o jakie walczyła?

- Wysokość zawsze jest kwestią sporną, ale nie żyjemy w Ameryce, więc i kryteria przyznawania odszkodowań są inne. Poczekam teraz na uzasadnienie wyroku i wspólnie z rodzinami zdecydujemy, czy będziemy się odwoływać, czy też nie, bo wyrok ich satysfakcjonuje.

Sprawa może trafić do sądu wyższej instancji, jeśli wyrok zaskarży Prokuratoria Generalna .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24