Wczoraj około godz. 15.30, dyżurny leżajskiej komendy, otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 79-letniego mieszkańca Rzeszowa.
Mężczyzna wspólnie z żoną, 5 godzin wcześniej przyjechał na grzyby do Brzyskiej Woli. Po wejściu do lasu kobieta straciła kontakt z mężem. Mężczyzna nie zabrał ze sobą telefonu, dodatkowo miał problemy ze słuchem.
Na miejsce zostały skierowane policyjne patrole oraz przewodnik z psem służbowym. Policjanci rozpoczęli poszukiwania 79-latka. W miejscowości Jastrzębiec, 3 kilometry od miejsca, gdzie małżeństwo weszło do lasu, dzielnicowi zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi zaginionego. Okazało się, że był to 79-letni mieszkaniec Rzeszowa.
Mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej. Jak przekazał funkcjonariuszom, po wejściu w głąb lasu, stracił orientacje i przez kilka godzin nie mógł z niego wyjść.
We wrześniu szukano 81-letniego grzybiarza
Pod koniec września brzozowscy policjanci wspólnie ze strażakami i ratownikami GOPR-u, poszukiwali zaginionego 82-letniego mieszkańca Bliznego.
Mężczyzna wyszedł z domu na grzyby i nie wrócił. Mundurowi odnaleźli go po ponad trzech godzinach prowadzonych poszukiwań. Był wychłodzony i trafił pod opiekę lekarzy.
FLESZ: Jak nie zatruć się grzybami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?