8 stycznia matki szykują niemy protest przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie

Protest będzie polegał na wywieszeniu banerów przed ZUS w całej Polsce. Zorganizowany został przez facebookową grupę Ruch Społeczny Kobiety na DG (red. działalności gospodarczej) kontra ZUS.

- ZUS zabija w nas poczucie bezpieczeństwa oraz wiarę w praworządność

- uważają matki.

Napisała do nas jedna z nich, pani Katarzyna, która z ZUS jest już na drodze sądowej. - ZUS nie respektuje ustawowych terminów procedury kontroli, która w skomplikowanych sprawach powinna trwać maksymalnie dwa miesiące, a w rzeczywistości trwa cztery miesiące, a czasem nawet dłużej. W moim przypadku były to cztery miesiące.

Tak opisuje swój przypadek: - ZUS chce zwrotu świadczeń, które zostały przyznane kilka lat wstecz po wcześniejszej weryfikacji. Przeszłam kontrole, przedłożyłam dokumenty, ZUS przyznał mi wtedy zasiłek, a teraz po kilku latach zmienia swoją decyzję. Dlaczego wtedy nie było żadnych wątpliwości, a teraz po kilku latach się nagle pojawiły? - pyta.

- Protestujące mamy chcą uświadomić, jaka jest skala problemu oraz zamanifestować swoje wzburzenie. Czujemy się szykanowane, a część z nas jest psychicznie rozbita przez co cierpią nasze rodziny oraz firmy. Liczę, że nasz problem wzbudzi zainteresowanie.

Na profilu ruchu czytamy hasła przygotowywane przez matki, m.in. „ZUS swą słabość nam obnaża, sam decyzje swe podważa. Raz nam daje, raz zabiera i nami poniewiera”, „Nie ma mnie tu, bo pracuję. Właśnie ZUS mnie kontroluje”, „Przedsiębiorcza matko, zmieniliśmy zdanie. Oddaj nam zasiłki należnie ci wypłacane”.

- Przyłącz się do nas - nie jesteśmy polityczne! Żądamy spokojnego macierzyństwa i należnego nam szacunku od władz RP! - zachęcają kobiety.

Z kolei Związek Pielęgniarek Operacyjnych i Anestezjologicznych zapowiada już wkrótce wielką manifestację w związku z sytuacją, jaka ma miejsce w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.

Zobacz też: Jak sobie radzą nastoletnie mamy?