Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

9 bramek w meczu Głogovii z Izolatorem

luci
Po zaciętej walce Głogovia pokonała u siebie Izolator Boguchwała 5:4.
Po zaciętej walce Głogovia pokonała u siebie Izolator Boguchwała 5:4. Krzysztof Kapica
Szalony mecz, tak trzeba nazwać pojedynek Głogovii Głogów Młp. z Izolatorem Boguchwała. Wygrali gospodarze 5:4.

Głogovia Głogów Młp. – Izolator Boguchwała 5:4 (3:0)
Bramki:
1:0 Kawa 33; 2:0 Kawa 39; 3:0 Dec 41; 3:1 Róg 49; 3:2 Zieliński 53; 3:3 Róg 56; 4:3 Kawa 73; 4:4 Szczoczarz 76-karny; 5:4 Kmuk 82.

Głogovia: Albrycht - Kadłubkiewicz, Bednarz, Wiącek, Chmiel, Opoń, Kmuk Worosz Kawa (88 Codello), Dec (82 Krępa), Dudek. Trener Krzysztof Korab.
Izolator: Lewandowski - Bogacz, Gajdek (85 Puc), Kozicki (80 Brogowski), Szkolnik – Szczoczarz, Cupryś (70 Kachniarz), Tarasenko (70 Szymański), Zieliński, Domin (80 Lusjusz), Róg. Trener Andrzej Szymański.
Sędziował: Myszka (Stalowa Wola). Widzów 200.

- Od zera do bohatera, potem znów do zera i w końcu bohatera – nieco zawile, ale bardzo trafnie ocenił sytuację swojego zespołu Krzysztof Korab podczas meczu z Izolatorem Boguchwała.

Głogovia po raz kolejny rozgrywała mecz jako gospodarz na boisku w Zaczerniu, ten fakt i to, że Izolator jest znacznie wyżej notowany sprawiały, że to goście byli zdecydowanym faworytem tego spotkania. Początek meczu zresztą w całości to potwierdzał. To ekipa z Boguchwały była stroną przeważającą i nadawała tempo grze. Goście stwarzali sobie też bramkowe okazje, ale defensywa miejscowych wychodziła zwycięsko z tych pojedynków. Ostatni kwadrans pierwszej połowy zaskoczył chyba wszystkich. Koszmarne błędy w obronie Izolatora sprawiły, że Głogovia w kilka minut zdobyła trzy bramki. To z kontry, to po stałym fragmencie gry, nie ważne jak, ważne, że było 3:0.

Po zmianie stron Izolator ruszył z jeszce większym animuszem, a z kolei miejscowi chyba już myśleli o tym jak to będą świętować po meczu, bo kompletnie stanęli i dali się zdominować. Ledwie minęło 10. minut i było po 3. Goście na tym nie poprzestali. Prowadzenie Izolatorowi mogli dać Oleksandr Tarasenko, Łukasz Szczoczarz lub Łukasz Róg. Nic z tego, jeden przegrał w sytuacji sam na sam, inny trafił w poprzeczkę, a jakby tego było mało. Niespodziewana kontra dała czwartą bramkę Głogovii. To nie koniec, bo przyjezdni znów odrobili straty. Ostatnie słowo jednak należało do gospodarzy, którzy wyprowadzili jeszcze jedną kontrę, ta zakończyła się faulem tuż przed polem karnym. Po stałym fragmencie gry padł piąty gol dla głogowian, którzy kilka minut później fetowali niespodziewane zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24