Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Kazimierz Czartoryski. Książę, który nie chciał być królem

Paweł Stachnik
Książę Adam Kazimierz Czartoryski. Portret z 1793 roku, autorstwa Élisabeth Vigée-Lebrun
Książę Adam Kazimierz Czartoryski. Portret z 1793 roku, autorstwa Élisabeth Vigée-Lebrun fot. Wikipedia
Ludzie. Polityk, pisarz, wojskowy i naukowiec Posłował na sejmy, współtworzył Konstytucję 3 maja. Działał w dyplomacji, oświacie i kulturze. Człowiek renesansu, który żył pod koniec XVIII wieku.

Na świat przyszedł 1 grudnia 1734 roku. w Gdańsku (notabene podczas oblężenia tego miasta przez wojska rosyjskie). Był kolejnym potomkiem potężnego i wpływowego książęcego rodu, który chciał odgrywać i odgrywał czołową rolę w ówczesnej polityce Rzeczpospolitej.

Jak przystało na magnackiego syna odebrał staranne wykształcenie, na które złożyły się m.in. nauki udzielane przez francuskiego nauczyciela-dyplomatę oraz podróże po Europie do Niemiec, Włoch, Francji i Anglii.

Siłą do polityki

„Urodziwy, wykształcony, pełen walorów osobistych i towarzyskich młodzieniec, wszędzie spotykał się z jak najlepszym przyjęciem u wszystkich, zwłaszcza u lorda Mansfielda. Pod jego okiem poznawał książę Adam całokształt życia brytyjskiego, zaznajamiał się z najnowszymi prądami filozoficznymi, literackimi i pedagogicznymi oraz z zasadami konstytucji angielskiej, o którą rozpytywał go potem ks. Stanisław Konarski” - napisała o angielskim pobycie Czartoryskiego autorka jego biogramu Helena Waniczkówna.

Po powrocie do kraju ojciec Adama, wojewoda ruski August Aleksander, skierował syna ku polityce. Ambitny rodziciel marzył, by Adam objął kiedyś polski tron, choć młodzieniec nie bardzo garnął się do kariery politycznej i królewskiej godności. Z zamiarem takim nie krył się natomiast krewny Czartoryskich - młody Stanisław Poniatowski. Aby zablokować szanse parweniusza (Poniatowscy jeszcze w XVII wieku byli średniozamożną szlachtą), Adam został wysłany do Petersburga, gdzie miał zabiegać o poparcie dla swojej kandydatury.

Coraz bardziej też angażował się w życie polityczne, obejmując kolejne stanowiska i funkcje oraz zdobywając popularność wśród szlachty. Miał dar zjednywania sobie ludzi i był lubiany, więc z czasem powszechna stała się opinia, że po śmierci Augusta III Sasa właśnie on będzie najlepszym kandydatem do polskiego tronu. Szanse Adama zwiększyło korzystnie zaaranżowane małżeństwo z mało urodziwą, lecz bardzo bogatą Izabelą z Flemingów.

Paradoksalnie jednak, im bardziej rosła popularność księcia wśród szlachty, tym mniejszy zapał do zostania królem okazywał on sam. Bardziej interesował się literaturą i filozofią, a swoje miejsce widział w pracy naukowej. Ustąpił miejsca Poniatowskiemu i zagroził nawet, że gdyby wbrew jego woli ofiarowywano mu koronę, wyjedzie za granicę.

Działacz społeczny

Zaangażował się za to całym sercem w działania swojego rodu (zwanego Familią i będącego jednocześnie stronnictwem politycznym), zmierzające do zreformowania zacofanej politycznie Rzeczpospolitej. W 1763 r. wydał pierwsze numery czasopisma „Monitor”, które położyło duże zasługi w dziele zmiany społecznej świadomości szlachty w kierunku oświeceniowym.

Gdy w 1763 r. zmarł nielubiany w kraju August III, Czartoryskiego wybrano marszałkiem sejmu konwokacyjnego (ustalano na nim kandydatów oraz czas i miejsce elekcji). Po wyborze Poniatowskiego na króla, książę Adam zajął się tym, w czym czuł się najlepiej - działalnością społeczną i wychowawczą.

Organizował założoną z jego inicjatywy w Warszawie Szkołę Rycerską. Miała ona wychowywać w nowoczesnym duchu młodzież szlachecką, przysposabiając ją do służby wojskowej i cywilnej dla państwa. Książę Adam został komendantem, a także autorem jednego z podstawowych podręczników - „Prawidła dla Szkoły Rycerskiej”.

„Nauczycieli dobierał, przykładem własnym i ujmującą wymową serca młodzieży do wzniosłych wyobrażeń sposobił, celującym uczniom drogę zasług otwierał, uboższym w pomoc przychodził i wszelkiego rodzaju zachęceń nie szczędził” - napisano o nim w XIX-wiecznym wydaniu „Prawideł”.

Doświadczenie zdobyte podczas kierowania Szkołą Czartoryski wykorzystał podczas pracy w Komisji Edukacji Narodowej, do której został powołany w 1773 r. By zapewnić szkolnictwu należyte podręczniki, tłumaczył dzieła z zakresu historii i literatury klasycznej i działał w Towarzystwie do Ksiąg Elementarnych. Popierał rozwój teatru, dla sceny amatorskiej w Puławach napisał kilka komedii. Pisał też przedmowy do dzieł teatralnych, a także fachowe rozprawy w „Kalendarzu Teatralnym”.

Równolegle cały czas zajmował się polityką (lub raczej polityka zajmowała się nim). Jeździł do Berlina prowadzić rozmowy z królem pruskim, był posłem na sejm, korespondował z cesarzem austriackim Józefem II. Po pierwszym rozbiorze Rzeczpospolitej udał się do Petersburga, gdzie złożył carycy przysięgę wierności, a w Wiedniu stanął na czele stworzonej przez cesarza galicyjskiej gwardii szlacheckiej.

Bohater skandalu

W kraju Czartoryski poróżnił się z królem Stanisławem Augustem i stał się bohaterem głośnej wówczas afery, w której kobieta wątpliwej konduity, niejaka Maria Teresa Dogrumowa, oskarżyła go o organizowanie spisku na życie władcy, co było oczywiście bzdurą. Intryga przekształciła się w skandal i trafiła przed sąd marszałkowski. Afera zakończyła się poważnym prestiżowym uszczerbkiem dla księcia Adama, który zrezygnował z kierowania Szkołą Rycerską i obrażony wyjechał za granicę.

Po jakimś czasie jednak wrócił, a jego stosunki z królem uległy poprawie. Zaangażował się w prace nad Konstytucją 3 maja, był posłem na Sejm Czteroletni, współzakładał Zgromadzenie Przyjaciół Konstytucji Rządowej. Gdy w 1792 r. wybuchła wojna z Rosją, król wysłał go z misją dyplomatyczną do Austrii i Prus z zadaniem namówienia tych krajów do interwencji na rzecz Polski. Rosyjski poseł domagał się natomiast od Czartoryskiego akcesu do Targowicy, wyrzeczenia się konstytucji i złożenia przysięgi carycy. Tym razem książę Adam nie ugiął się i odmówił. Wziął natomiast udział w wojnie w obronie Konstytucji 3 maja. Za karę władze rosyjskie skonfiskowały dwie trzecie majątków rodziny (później je zwróciły).

Po rozbiorach książę powrócił do pracy społecznej i kulturalnej. Jego syn, Adam Jerzy, późniejszy wybitny mąż stanu, został kuratorem oświatowym okręgu wileńskiego, a ojciec pomagał mu w opiece nad uczelnią. Interesował się doborem profesorów, pomagał kompletować bibliotekę, a także zakładać gazety w Wilnie. Troszczył się też o podupadłą Akademię Krakowską. Działał w Towarzystwie Przyjaciół Nauk.

Dużo pisał: dzieła literackie, publicystyczne oraz naukowe z wielu dziedzin, m.in. psychologii, historii, językoznawstwa i filologii. Zainspirował opracowanie słownika języka polskiego, które to zadanie powierzono Samuelowi B. Lindemu. Czartoryski wraz z Józefem Maksymilianem Ossolińskim płacili Lindemu pensję do momentu ukończenia prac nad dziełem. Książę hojnie wspierał zresztą wielu badaczy i wiele przedsięwzięć naukowych.

Sędziwy marszałek

Gdy pojawiły się pierwsze niepodległościowe ruchy spiskowe, Czartoryski interweniował na dworach zaborczych w sprawie aresztowanych patriotów. Jako znaczący arystokrata był szanowany w Wiedniu, co pozwalało mu wykorzystywać swoją pozycję na rzecz załatwiania spraw związanych z Galicją. Jednak po wybuchu wojny Księstwa Warszawskiego z Austrią, znalazł się w niewygodnej sytuacji. Jego młodszy syn, książę Konstanty, a także zięć Stanisław Zamoyski organizowali własne pułki dla Księstwa, a arcyksiążę Ferdynand wezwał Czartoryskiego do zorganizowania dla Austrii legii z galicyjskiej młodzieży szlacheckiej. Książę wymówił się wiekiem i chorobą.

W 1812 r. został marszałkiem sejmu nadzwyczajnego, który ogłosił wojnę z Rosją i przyłączenie tzw. ziem zabranych. „Szlachetna postać sędziwego marszałka, otaczanego najgłębszym szacunkiem, była niejako żywym wspomnieniem przeszłości, symbolem Polski niepodległej, za której sprawę teraz walczono” - napisała Helena Waniczkówna.

Czując zbliżający się koniec, książę wrócił do swego pałacu w Sieniawie i podzielił majątek składający się z 25 miast i 450 wsi między czworo dzieci. Zmarł „bez choroby i bez cierpień” 19 marca 1823 r. Jego zwłoki przewieziono do Warszawy i złożono w podziemiach kościoła św. Krzyża, „wśród powszechnego hołdu okrytego żałobą narodu”.

Książę Adam Kazimierz Czartoryski należał do tych polskich arystokratów, którzy wszystkie swoje siły zaangażowali w działalność dla Polski i to na wielu polach: politycznym, wojskowym, kulturalnym i społecznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Adam Kazimierz Czartoryski. Książę, który nie chciał być królem - Dziennik Polski

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24