Adam Majewski nie jest już trenerem Stali Mielec! Znamy nazwisko następcy!

- Trenerze dziękujemy za pracę w naszym klubie i życzymy powodzenia w dalszej karierze - czytamy na oficjalnej stronie klubu.

Adam Majewski prowadził Stal od lipca 2021 roku. Dłuższy staż w ekstraklasie mieli od niego jedynie Marek Papszun, który pracuje w Rakowie Częstochowa od kwietnia 2016 roku i Janusz Niedźwiedź - w Widzewie Łódź od czerwca 2021.

Przez blisko 21 pełnych miesięcy pracy ze Stalą Majewski miewał ze swoją drużyną wzloty i upadki. W ub. sezonie, po świetnej rundzie jesiennej (m.in. 7 zwycięstw i 7 remisów), biało-niebiescy zaliczyli fatalną wiosnę (9 meczów bez zwycięstwa, w sumie 10 porażek).

W tej kampanii sytuacja była dla Majewskiego niemal analogiczna - bardzo udana pierwsza runda, ale mizerna ta rewanżowa. Obecnie Stal ma za sobą - tak jak w zeszłym sezonie - serię dziewięciu meczów bez wygranej w lidze. Ostatnim zwycięskim meczem biało-niebieskich było spotkanie z Zagłębiem Lubin (3:0), które zostało rozegrane 4 listopada ub.r.. Drużyna z Podkarpacia plasuje się na jedenastym miejscu z dorobkiem trzydziestu punktów. Ma tylko trzy „oczka” przewagi nad strefą spadkową.

Łączny bilans Majewskiego w Stali to 18 wygranych, 15 remisów i 26 porażek (uwzględnione zostały mecze w PKO Ekstraklasie i Fortuna Pucharze Polski). Większość kibiców naszej ligi jest zgodna co do tego, że mimo ograniczonych możliwości (zwłaszcza finansowych) 49-letni trener „zrobił” w Mielcu naprawdę niezły wynik.

Za jego kadencji błyszczał - wyszukany przez samego Majewskiego w lidze litewskiej - Said Hamulić, który sprzedany został zimą 2023 za ponad 2 mln euro do francuskiej Tuluzy. Po tym jak odszedł, w Mielcu wszystko zaczęło się sypać. Stal na wiosnę - oprócz wspomnianej serii bez zwycięstw - ma katastrofalną skuteczność (2 gole w 8 spotkaniach).

W poniedziałek klub z Mielca poinformował o rozstaniu z Adamem Majewskim, ale również o tym, kto przejmie jego obowiązki. Otóż nowym opiekunem mielczan będzie Kamil Kiereś, w przeszłości związany z Górnikiem Łęczna, Stomilem Olsztyn, GKS-em Tychy czy GKS-em Bełchatów; który do zawodu wraca po blisko rocznej przerwie.

Z wymienionymi klubami nowy trener Stali osiągnął wyniki, które na papierze imponują - wprowadził Bełchatów do ekstraklasy, Tychy do 1. ligi, a Łęczną do 1. ligi i do ekstraklasy. Pod jego wodzą Stomil Olsztyn uniknął spadku do 2. ligi mimo trudnej sytuacji.

Następca Majewskiego zadebiutuje 3 kwietnia domowym meczem z Jagiellonią Białystok.

Już jutro klub z Solskiego przekaże szczegółowe informacje na temat nowego sztabu szkoleniowego.