Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Majewski, trener PGE Stali Mielec: Po przerwie wycofaliśmy się zdecydowanie za głęboko

Michał Czajka
Michał Czajka
Wideo
od 16 lat
- To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne i zdobycie trzech punktów było dzisiaj priorytetem - mówił po zwycięskim meczu z Górnikiem Łęczna zadowolony trener PGE Stali Mielec Adam Majewski.

Trener mieleckiego zespołu nie ukrywał, że jego piłkarze bardzo dobrze wykonali plan zarysowany przed meczem. - Chcieliśmy od początku podejść wysoko i daj Boże strzelić szybko bramkę - przyznał po spotkaniu. - To się nam udało potem poprawiliśmy po stałym fragmencie na 2:0 i nic nie wskazywało na to, że będziemy mieli kłopoty - dodał.

Adam Majewski przyznał również, że to było kolejne spotkanie, w którym PGE Stal grała dobrze tylko w jednej połowie.

- Musimy popracować nad tym, żeby systematycznie punktować, a nie ciągle: wygrana, remis, porażka, bo dzięki temu jest szansa, że przesuniemy się wyżej w tabeli

- mówił.

W drugiej części gry mielczanie głównie koncentrowali się na defensywie i czasami trzeba przyznać, że Górnik bardzo grośnie atakował.

- Nie do końca był taki plan - wiedzieliśmy, że Górnik zaatakuje i będzie wykonywał dużo podań w nasze pole karne - przyznał Adam Majewski. - Nie da się jednak ukryć, że wycofaliśmy się po przerwie zdecydowanie za głęboko, zabrakło utrzymania się przy piłce. Myślę też, że było to pokłosie naszych dwóch ostatnich spotkań, gdy straciliśmy bramki w 47. minucie. Zawodnicy mieli pewnie to w podświadomości i zamiast dążyć do zdobycia trzeciej bramki, to za wszelką cenę nie chcieli stracić gola - zauważył.

Po spotkaniu trener pokusił się również o ocenę gry nowych zawodników.

- Fabian Piasecki po to tu przyszedł, żeby zdobywać bramki. Hinokio zagrał na miarę swoich możliwości. Znam tego zawodnika i dzisiaj pokazał swoje walory. Adrian Szczutowski to młody zawodnik, nieobliczalny. Dzisiaj wyglądało to raz lepiej, raz gorzej. Ci zawodnicy potrzebują czasu, a szukaliśmy zawodników, na których nas stać, a także takich, których znałem, żeby ograniczyć ryzyko

- podsumował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24