Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Majewski, trener PGE Stali Mielec: Z Rakowem byliśmy bardzo blisko remisu

Konrad Karaś
Konrad Karaś
Michał Trzpis/stalmielec.com
- Jako drużyna nie mamy się czego wstydzić. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników, ale nie z wyniku - mówił po porażce 2:3 z Rakowem Częstochowa trener PGE Stali Mielec, Adam Majewski.

Szkoleniowiec biało-niebieskich stwierdził, że jego drużyna traciła bramki w „najgorszych możliwych momentach”.

- Gol na 1:0 padł na początku i ustawił mecz. Potem udało nam się wyrównać, ale potem znów - na początku drugiej połowy - Raków strzelił – przypomniał przebieg spotkania Adam Majewski.

- Po trzecim golu wydawało się, że to już koniec, ale jak zwykle nasza drużyna pokazała charakter. Udało się strzelić kontaktową bramkę i jeszcze walczyliśmy o wyrównanie. (…) Napędziliśmy gospodarzom trochę strachu i byliśmy bardzo blisko remisu, ale wyjeżdżamy z Częstochowy bez punktu. Zabrakło nam klarownych sytuacji z gry, ale przy stałych fragmentach potrafiliśmy zagrozić bramce przeciwnika – analizował mecz trener biało-niebieskich.

Dodał na koniec, że w doliczonym czasie gry Stali należał się rzut karny.

- Obrońca Rakowa wyskoczył w powietrze z Saidem Hamuliciem i wybił ręką piłkę w bok. Być może ten mecz jeszcze byśmy zremisowali, a może nawet wygrali – podsumował Majewski.

W czwartej kolejce PKO Ekstraklasy mielczanie zagrają na u siebie z liderem tabeli – Cracovią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24