Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Miedziński: Nie rozumiem decyzji sędziego

Marek Bluj
Adrian Miedziński okrzyknięty został bohaterem poniedziałkowego meczu.
Adrian Miedziński okrzyknięty został bohaterem poniedziałkowego meczu. fot. Dariusz Danek
Rozmowa z ADRIANEM MIEDZIŃSKIM, żużlowcem Unibaksu Toruń, bohaterem meczu z PGE Marmą Rzeszów

- Jason Crump powiedział, że dla niego bohaterem meczu jest Miedziński...

- To miłe słowa, zwłaszcza, że Jason to świetny zawodnik. Starałem się jechać jak najlepiej. Już tak wiele poświęciłem w ten weekend, że szkoda było to zmarnować. Najważniejsze, że wszystko się udało i mamy święta zaliczone pozytywnie. Teraz tylko trzeba do normalnego poziomu podciągnąć zdrowie.

- No właśnie, jak samopoczucie po karambolu w 14. wyścigu?

- Jest źle, nawet bardzo źle. Wszystko mnie boli. Najważniejsze, że drużyna wygrała. Teraz jest tydzień przerwy do meczu z Lesznem i moim celem jest zregenerowanie się do tego czasu.

- Jak doszło do tego wypadku?Sędzia wykluczył z niego Holtę...

- Harris pojechał do końca. Zahaczyłem hakiem w bandę i... była taka katapulta z motocykla. W ogóle nie rozumiem decyzji sędziego, dlaczego akurat wykluczył Rune.

- Od początku byliście bardzo dobrze dopasowani do rzeszowskiego toru i bardzo szybcy...

- Tak, to jest ekstraliga. Jeżdżą doświadczeni zawodnicy i trzeba szybko dobierać przełożenia. Nie ma czasu na pomyłki, bo drużyna przegrywa. Do Rzeszowa przyjechaliśmy walczyć o zwycięstwo i cel został osiągnięty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24