Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrianek potrzebuje przeszczepu komórek. Pomóż chłopcu wyjechać na terapię

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
Adrianek Wrucha z Jadachów potrzebuje pomocy. Przed chłopcem drugi etap terapii komórkami macierzystymi.
Adrianek Wrucha z Jadachów potrzebuje pomocy. Przed chłopcem drugi etap terapii komórkami macierzystymi.
Rodzice Adrianka Wruchy z Jadachów w powiecie tarnobrzeskim proszą o pomoc dla swojego synka, który ma dziecięce porażenie mózgowe. Szansą dla chłopca jest dalsze leczenie komórkami macierzystymi. Czasu na zebranie sumy jest coraz mniej. Podczas epidemii koronawirusa zbiórka niemal utknęła w miejscu.

Adrianek urodził się w 30 tygodniu ciąży. Ważył zaledwie 1550 g. Przedwczesny poród zostawił po sobie ślad. W główce dziecka doszło do obustronnych wylewów krwi II stopnia. Życie chłopca to intensywną rehabilitacja. W połowie 2019 roku dzięki hojności ludzi dobrej woli przeszedł nowoczesną terapię komórkami macierzystymi w Bangkoku. Rodzice chłopca mówią, że jej efekty przeszły ich najśmielsze oczekiwania.

- Proszę wyobrazić sobie dziecko 2,5 letnie, które prawie nic nie mówi i nikt nie zagwarantuje, że coś powie. Nagle po kilku miesiącach od zakończenia terapii synek mówi pełnymi zdaniami. Dla nas rodziców to cud. Wyobraźcie sobie dziecko, które nie potrafi nic chwycić w dwa palce a teraz układa klocki oraz potrafi podnieść z podłogi najmniejszy okruszek. Dziecko, które nawet nie próbowało i w ogóle nie myślało o wstawaniu czy chodzeniu, bo nie odczuwało takiej potrzeby. Dzisiaj w pełni świadomie wie po co ćwiczy, po co rodzice zakładają mu ortezy na nogi. Próbuje wstawać, razem z rehabilitantami próbuje stawiać kroki - mówi mama malca Monika Wrucha.

Postępy chłopca zmobilizowały rodziców do jeszcze większej walki. Podjęli decyzję o ponownym wylocie do Bangkoku, aby ponownie podać chłopcu życiodajne komórki.

- Jako rodzice musimy zrobić wszystko, co tylko możliwe, by wspomóc rozwój synka. Teraz jest na to najlepszy czas. Adrianek wciąż jest jeszcze mały, a jego mózg „plastyczny”, chłonny na przyswajanie i odbieranie nowych bodźców. Głęboko wierzymy, że nasz drugi wyjazd do Tajlandii to ogromna szansa dla synka na jego dalszy rozwój oraz na spełnienie marzeń o samodzielności. Musimy iść tą drogą, bo na każdym kroku doświadczamy, że jest ona właściwa. To jednak kolejny raz wiąże się z kosztami, dlatego ponownie prosimy Państwa o wsparcie…- apelują Monika i Jacek Wruchowie.

Na koncie zbiórki na siepomaga.pl KLIKNIJ I PRZEJDŹ jest ponad 30 tysięcy złotych. Każda wpłata jest na wagę złota, a czas ucieka. Zbiórka trwa do 27 czerwca.

Adrianka można także wspomóc licytując aukcje na Facebooku. ZOBACZ, CO MOŻESZ KUPIĆ

Wszystkie pieniądze z licytacji są wpłacane na zbiórkę na drugi etap leczenia komórkami macierzystymi w Bangkoku.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Adrianek potrzebuje przeszczepu komórek. Pomóż chłopcu wyjechać na terapię - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24