Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afryka doczekała się w końcu drużyny godnej półfinału MŚ! Brawo Maroko!

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Bramkarz Maroka Yassine Bounou z synkiem Isaacem po wyeliminowaniu Portugalii
Bramkarz Maroka Yassine Bounou z synkiem Isaacem po wyeliminowaniu Portugalii PAP/EPA/Friedemann Vogel
Maroko stało się pierwszym krajem afrykańskim, który dotarł do półfinału Mistrzostw Świata, pokonując w sobotę Portugalię 1-0. Youssef En-Nesyri strzelił zwycięskiego gola w 42. minucie, kontynuując nieprawdopodobną passę Maroka, która wywołała zalew dumy w świecie arabskim podczas pierwszego w historii mundialu, odbywającego się na Bliskim Wschodzie.

Jest to absolutnie przełomowy moment w historii Mistrzostw Świata, w którym przedstawiciel naródu afrykańskiego w końcu awansował do poziomu, który zwykle osiągają tylko drużyny europejskie lub południowoamerykańskie. Po początku rozgrywania mundiali tylko dwie drużyny z krajów spoza tych kontynentów zdołały dojść do półfinałów mistrzostw; USA na inaugurację w roku 1930 i Korea Południowa podczas mistrzostw u siebie w 2002 roku.

Jeśli chodzi o Afrykę dotychczas najwyżej w mistrzowskich turniejach docierały: Kamerun (1990), Senegal (2002) i Ghana (2010) i kończyły w fazie ćwierćfinałów, ale nigdy nie będąc w stanie przejść dalej.

Poza boiskiem ta drużyna Maroka, trenowana przez urodzonego we Francji Walida Regragui i składająca się z 14 graczy urodzonych za granicą, jednoczy świat arabski, inspirując manifestację arabskiej tożsamości ze strony kibiców z różnych krajów.

"To jest to, zrobili to!!!! Gratulacje dla Maroko za to osiągnięcie. Niech żyje Afryka! Walid Regragui, bracie, cieszę się twoim szczęściem"

Po tym jak zaprezentowali się dzielni Marokańczycy w konfrontacji z Portugalią nie ma też w zasadzie powodu, dla którego nie mogliby sięgnąć po tytuł. Zwłaszcza po tym, jak wygrali swoją grupę eliminacyjną, w której znajdowała się druga w światowym rankingu Belgia i finalista poprzedniego mundialu czyli Chorwacja. Po wyjściu z grupy Maroko pokonało już dwóch europejskich zawodników wagi ciężkiej, mowa tu o Hiszpanii wyeliminowanej po rzutach karnych w rundzie poprzedniej.

Bramkarz i defensywa niemal bezbłędna

Warto mocno podkreślić, że brona Maroka nie straciła jeszcze gola ze strony przeciwnika na tegorocznych Mistrzostwach Świata, a jedynym, na którego utratę sobie pozwoliła, był gol samobójczy Nayefa Agureda w grupowym spotkaniu z Kanadą.

W meczu rozgrywanym w tumulcie nieustannych gwizdów i szyderstw zagorzałych fanów Maroka, zespół polegał prawie wyłącznie na kontratakach i zdobył bramkę z jednego z nich. Dośrodkowanie z lewej strony i En-Nesyri wskoczył między portugalskiego bramkarza Diogo Costę i obrońcę Rubena Diasa i skierował piłkę głową do pustej bramki.

Jednym z większych ciekawszych wydarzeń tego dramatycznego ćwierćfinału był fakt, że rezerwowy Walid Cheddira otrzymał czerwoną kartkę w doliczonym czasie gry po drugiej żółtej w czasie jego króciutkiego czasu przebywania na murawie.

"Wow, sensacyjne zwycięstwo Maroka. Odważny, ognisty, zorganizowany, spokojny i zasłużony awans. Pierwsza afrykańska drużyna, która zagra w półfinale mistrzostw świata. Dobrze to rozegrali. Zaje.... dobrze"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Afryka doczekała się w końcu drużyny godnej półfinału MŚ! Brawo Maroko! - Sportowy24

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24