Sprawa ma związek z toczącym się śledztwem dotyczącym dofinansowania projektów w ramach bonów szkoleniowych z Agencji Rozwoju Regionalnego. Ze środków korzystała m.in. firma posła Mejzy, która szkoliła inne podmioty gospodarcze.
Kwestia rozliczeń bonów została skierowana do prokuratury przez Urząd Marszałkowski i Agencję Rozwoju Regionalnego już w ubiegłym roku. Stało się to po serii artykułów opublikowanych w prasie i internecie. Jednym z zarzutów, które podnoszono w zawiadomieniu było fikcyjne wykonanie szkoleń. Nieprawidłowości miały dotyczyć nie tylko firmy Mejzy, ale również innych podmiotów. Sam poseł zaprzeczał oskarżeniom.
Jak poinformowała nas prokurator Ewa Antonowicz, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, czynności dokonali funkcjonariusze CBA na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
- Funkcjonariusze zażądali dokumentacji należącej do posła firmy, następnie dokonali również przeszukania pomieszczeń – mówi rzeczniczka prokuratury.
Agenci CBA zabezpieczyli dokumentację, a poseł złożył zażalenie twierdząc, że immunitet poselski wyłącza możliwość przeszukania jego firmy.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?