W Jarosławiu sztuczne lodowisko nieczynne jest do odwołania.
Kałuże na lodowisku
- Czekamy na ochłodzenie - poinformowano nas w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.
Największe szkody wyrządził padający od kilku dni w regionie ciepły, przelotny deszcz. Na przemyskim lodowisku tworzyły się kałuże. Stąd użytkownicy musieli ograniczyć czas korzystania ze ślizgawki.
Agregaty pracują
- Awaryjnie ograniczamy czas eksploatacji. Agregaty pracują całą mocą, ale jeśli taka aura nadal utrzyma się, to będzie spory kłopot - mówi Mariusz Zamirski, prezes Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Tylko dach czy zabudowa?
Chodzi o finanse. Najwięcej energii i kosztów pochłania zamrożenie pierwszej warstwy lodu. Dlatego od lat w Przemyślu mówi się o zadaszeniu płyty, żeby w przyszłości ustrzec się przed kaprysami pogody. Idea ta ma jednak wielu przeciwników. Samo zadaszenie tylko częściowo ograniczy problem. Idealnym wyjściem, które sprawdziło się już w kilku ośrodkach naszego regionu, byłoby zabudowanie lodowiska i wyposażenie go w dodatkową infrastrukturę.
- Niestety, do realizacji potrzeba dużych pieniędzy - mówi prezes Zamirski. A tych w kasie miasta na razie nie ma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?