Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja charytatywna dla Blanki w Jarosławiu. Dziewczynka walczy o życie! [ZDJĘCIA]

Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
W weekend w Coloseum w Jarosławiu miała miejsce akcja charytatywna dla małej Blanki Burat, która walczy z guzem mózgu. Jej rodzice potrzebują pieniędzy na kosztowne leczenie oraz rehabilitację. Wydarzenie zgromadziło sporą rzeszę maluchów oraz ich rodziców. Nie brakowało atrakcji i niespodzianek, były liczne gry, konkursy z nagrodami, dmuchańce, pokaz iluzjonisty oraz przepyszne ciasta upieczone przez mamy ze szkoły w Pełkiniach.

Największą atrakcją był konkurs Wendesday oraz postacie z bajek. Pokaz iluzjonisty również cieszył się nie małym zainteresowaniem. Podczas licytacji wiele osób wykazało się ogromnym gestem, a puszki z którymi stali wolontariusze wypełniały się w mgnieniu oka. Wszystko po to, by wesprzeć małą Blankę i jej rodziców w walce z guzem mózgu, w walce o życie dziewczynki.

Blanka ma zaledwie 13 miesięcy, a już musi poddać się poważnej operacji. Jej rodzice potrzebują pieniędzy na badania, rehabilitację i leczenie

- Zauważyliśmy guza na główce Blanki. To nie był zwykły, siny guz po uderzeniu. Przez niego nienaturalnie odstawało ucho. Szybko pojechaliśmy do pediatry. Córeczka miała zaledwie 9 tygodni. Mina lekarza nie zwiastowała nic dobrego. Mówił zdawkowo. Kazał jak najszybciej umówić się do chirurga dziecięcego. Ciężko było się dostać, ale w końcu nam się udało. W szpitalu przeprowadzono badania. Gdy tylko dostaliśmy wynik, sprawy potoczyły się bardzo szybko. Z Rzeszowa przetransportowano nas na intensywną terapię do Warszawy. Blanka była w strasznym stanie. Walczyliśmy o jej życie - relacjonują rodzice dziewczynki.

- Poznaliśmy nazwę wroga naszej maleńkiej córeczki – guz mózgu, dokładnie wewnątrzczaszkowy Juvenile Xanthogranuloma. Bardzo się martwimy. Nasza walka trwa już rok, a w ciągu tego czasu wydarzyło się więcej niż w całym życiu niejednego człowieka.

Klaudia Oronowicz-Chudzik

Rana po biopsji nie chciała się u Blanki zagoić, były z nią duże problemy

- Kilkukrotnie walczyliśmy o życie. Naszą córeczkę złapało zapalenie wątrobowe, po miesiącu śmiertelna sepsa, później gronkowiec, zapalenie ucha, dróg moczowych. Za nami już większa część chemioterapii i sterydoterapia. To, czego boimy się najbardziej to nieunikniona, skomplikowana operacja - mówią rodzice.

Mimo wszystko rodzice są dobrej myśli.

Rokowania są bardzo dobre. Guz się zmniejsza, nie doszło do żadnych przerzutów

- Głęboko wierzymy, że Blanka przetrwa ten niewyobrażalnie ciężki czas. Każda pomoc będzie dla naszej rodziny ogromny wsparciem w tej nierównej walce. Potrzebujemy pomocy w opłaceniu kosztów przejazdów z naszego miejsca zamieszkania do Warszawy, gdzie odbywają się wizyty kontrolne i wlewy chemii. Do wydatków dochodzą badania, rehabilitacja, leczenie… Z całego serca dziękujemy za każdą wpłatę.

Dziewczynkę możecie wesprzeć TUTAJ

Sponsorami imprezy byli: Hotel Restauracja Coloseum, BurtFun, Alan ul. Pruchnicka, Gmina Przeworsk, NOELI, CIS Przeworsk, Rada Rodziców Szkoły Podstawowej w Pełkiniach.

Akcja charytatywna dla Blanki w Jarosławiu. Dziewczynka walc...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto