Alarm przeciwpowodziowy w 12 podkarpackich powiatach oraz w Przemyślu

Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, wprowadziła dziś alarm przeciwpowodziowy dla powiatów:

• bieszczadzkiego,
• leskiego,
• sanockiego,
• brzozowskiego,
• przemyskiego,
• jarosławskiego,
• przeworskiego,
• leżajskiego,
• niżańskiego,
• stalowowolskiego,
• tarnobrzeskiego dla gminy Gorzyce,
• rzeszowskiego dla gminy Dynów
• oraz dla Przemyśla.

Sytuacja jest szczególnie trudna na Sanie i jego dopływach. Meteorolodzy zapowiadają kolejne intensywne opady deszczu.

Pogotowie przeciwpowodziowe na Podkarpaciu obowiązuje dla powiatów:

• lubaczowskiego,
• krośnieńskiego,
• jasielskiego,
• dębickiego,
• strzyżowskiego,
• ropczycko - sędziszowskiego,
• rzeszowskiego (z wyłączeniem miasta i gminy Dynów),
• łańcuckiego,
• mieleckiego,
• kolbuszowskiego,
• tarnobrzeskiego (z wyłączeniem gminy Gorzyce),
• a także dla miast: Krosna, Rzeszowa i Tarnobrzegu.

Co oznaczają alarmy i pogotowia przeciwpowdziowe?

Tam, gdzie je wprowadzono, całodobowo dyżury muszą pełnić powiatowe zespoły zarządzania kryzysowego. Służby i sprzęt - muszą być w gotowości. Konieczny jest stały monitoring poziomu wody w rzekach i stanu wałów przeciwpowodziowych oraz urządzeń hydrotechnicznych. Wszystko to musi być meldowane Wojewódzkiemu Centrum Zarządzania Kryzysowego dwa razy na dobę: rano i wieczorem.

Alarmy i pogotowia przeciwpowodziowe wprowadzone zostały w związku z intensywnymi opadami deszczu i spływem wód opadowych na Sanie oraz jego dopływach, a także niekorzystną prognozą Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej

WIDEO: Usuwanie skutków nawałnic w Rzeszowie - 23 VI