Alarmy bombowe w podkarpackich instytucjach

- To prawdopodobniej idiotyczny żart, który paraliżuje pracę administracji - powiedział kom. Paweł Międlar, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.

- Nie lekceważymy jednak żadnej informacji i na miejsce wysyłamy pirotechnika. Rekomendujemy administratorom obiektów, aby nie ewakuowali pracowników. Z analiz CBŚP wynika, że na podstawie takich alarmów z jakimi mam dziś do czynienia, nie są one potrzebne - dodał kom. Międlar.

Wiadomości e-mail z informacją o bombie, która wybuchnie o godz. 12, rozesłano dziś po godz. 7.

- Wezwaliśmy policję, która podejmie wkrótce decyzję o przeszukaniu budynku. Czekamy też na rekomendację policji co do ewakuacji pracowników. Ewentualna ewakuacja może nastąpić 30 minut przed godz. 12 - powiedziała Maria Anna Lasko-Sochacka, naczelnik Urzędu Skarbowego w Przemyślu.

Podobną wiadomość odebrano w przemyskim Urzędzie Celnym i w Prokuraturze Okręgowej.

Nie tak dawno, bo 27 października podkarpaccy policjanci odnotowali ponad 30 zgłoszeń o mailach z ostrzeżeniem o podłożeniu bomby. Zrządzono wówczas trzy ewakuacje: dwie w Dębicy, jedną w Przemyślu.

Zgodnie z nowelizacją Kodeksu Karnego "Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".

Taka kara grozi każdemu kto chociażby w ramach głupiego żartu przekaże informację dotyczącą podłożonego ładunku wybuchowego.

W przypadku nieletnich sprawców decyzje co do środków wychowawczo-poprawczych podejmuje sąd rodzinny. Należy brać również pod uwagę możliwość roszczenia zwrotu kosztów akcji poniesionych przez zaangażowane służby.

Z naszych informacji wynika, że podobne komunikaty trafiły także m.in. do Urzędu Kontroli Skarbowej w Rzeszowie i obu Urzędów Skarbowych, prokuratur mieszczących się przy Hetmańskiej, Urzędu Celnego. Zgłoszenia cały czas napływają.

Aktualizacja godz. 14.10

Policjanci odnotowali dziś 52 zawiadomienia o rzekomych ładunkach wybuchowych w podkarpackich instytucjach. Ewakuowano dziewięć z nich. Informacje o bombach były fałszywe.