Ale pycha! Gulasz z jelenia

Jelenia upolował i gulasz przyrządził osobiście Marek Owsiany, wicedyrektor rzeszowskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Okazją ku temu było spotkanie "Uroki i smaki Podkarpacia", które wymyśliła i przygotowała Bogusława Krzywonos - społeczny animator kultury, założycielka Izby Regionalnej w Krzywem. Impreza poświęcona bogactwu przyrody i tradycji naszego regionu połączona była z otwarciem wystawy publikacji z Nowin.

Nasza gazeta od kilku miesięcy prowadzi bowiem cykl "Kulinarne wędrówki po Podkarpaciu", w którym prezentuje tradycyjną kuchnie i przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Pani poseł gotuje

- Żeby żyć trzeba jeść. Co jeść, aby być zdrowym? Najlepiej dania przygotowywane z regionalnych produktów, według sprawdzonych przepisów - przekonywała na spotkaniu Jadwiga Kraczkowska, od wielu lat przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Krzywem.

- Kiedy wracam z Brukseli, gotuję zupy, których brakuje mi za granicą - pomidorową, krupnik, rosół. Piekę domowe ciasto i przygotowuję surówki. Czasem udaje mi się też upiec chleb - zdradza europosłanka Elżbieta Łukacijewska, która w Krzywem chętnie częstowała się proziakami.

- Cieszę się, że znów jest moda na to, co regionalne. Tradycyjne, proste jadło powraca dziś na salony i ludzie są gotowi dużo za nie płacić, byle mieć pewność, że to produkt naturalny i nie naszpikowany chemią.

- Każdy z nas ma swoje ulubione smaki dzieciństwa. Dla mnie są nimi placki ziemniaczane smażone na kuchni - dodaje Andrzej Baran z Nozdrzca, który przyjechał wraz z żoną Elżbietą. Oboje chwalili gulasz z jelenia.

Posadź jarzębinę

- Czas też na powrót zasadzić ogrody tradycyjnymi krzewami - przekonuje Edward Marszałek z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. - Nie znoszę tych wszystkich tui. Gdzie im do kaliny, jarzębiny, bzu czy kłokoczki. Mam ją w swoim ogrodzie. Owoce już zebrałem i położyłem na stole, by zdobiły dom.

Do kultury pasterskiej przekonywał też w Krzywem Józef Michałek, a do wędrówek po Podkarpaciu - Piotr Czerwiński i Anna Szuba.

- Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie - cytuje klasyka Bogusława Krzywonos. - Zaprosiłam gości rozkochanych w naszym regionie i tradycji, bo może, gdy młodzi ich zobaczą, zrozumieją, że nie trzeba stąd wyjeżdżać w poszukiwaniu szczęścia. Mając w życiu pasję i widząc wyraźnie cel, można go osiągnąć.

Zupa gulaszowa z dziczyzny

Wywar

Składniki: 5 l wody, 2 porcje kości kulinarnych, 3 marchewki, 1 duża pietruszka, 1 duży seler, 4 kostki przyprawy (np. Knorr).

Przygotowanie: Ugotować wszystkie składniki razem. Odcedzone warzywa pokroić w plasterki.

Marynata

Składniki: 3 ząbki czosnku, papryka słodka w proszku 2 łyżki, przyprawa do dziczyzny, papryka ostra w proszku 1 łyżeczka, szklanka oleju, pieprz, łyżeczka ziaren jałowca.

Wszystkie składniki dokładnie wymieszać.

Mięso

Składniki: 2 kg mięsa z jelenia

Przygotowanie:

Mięso oczyścić z wiązadeł, pokroić w dużą kostkę. Przygotowaną marynatę dokładnie wmasować w mięso. Marynować 1 dobę w chłodnym miejscu. 3 świeże papryki pokroić w plasterki i poddusić na oleju, 4 ogórki kiszone także pokroić w plasterki i poddusić na oleju. Borowiki świeże lub suszone ugotować, a następnie poddusić na oleju wraz z 2 pokrojonymi cebulami.

Zamarynowane mięso podsmażyć na oleju a następnie dodać duszone ogórki, paprykę i grzyby. Całość mięsa zalać wywarem i gotować na wolnym ogniu do momentu pełnej kruchości mięsa, na koniec dodać koncentrat pomidorowy oraz 4 łyżki musztardy.

Przed podaniem doprawić do smaku solą, pieprzem oraz pokrojoną nacią selera i lubczyku. Podawać w glinianym półmisku.

Smacznego!

Przepis według Danuty Banaś z Łubna.