Wiadomość o tym, że żona Natalia urodziła w Rzeszowie drugiego syna nasz sympatyczny zawodnik otrzymał w Legionowie przygotowując się do ćwierćfinałowego meczu PP z Politechniką Warszawską.
- To był bardzo nerwowy dla mnie dzień. Na szczęście, wszystko skończyło się pomyślnie.
Drużyna Asseco Resovii przebywa w Warszawie przygotowując się do sobotniego półfinału Pucharu Polski ze Skrą. W piątek Alek otrzymał przepustkę od trenera Ljubo Travicy, odwiedził w Rzeszowie żonę i nowonarodzonego syna, który otrzyma na imię Daniel.
- Wszystko jest dobrze. Bardzo się cieszę, że mogłem ich zobaczyć. Wieczorem wracam do Warszawy - powiedział nam zawodnik.
Pierwszy syn państwa Akhremów ma na imię Igor i podobnie jak mama, wiernie kibicuje tacie w każdym meczu w hali na Podpromiu.
Nowy rok rozpoczął się dla popularnego Alka bardzo pomyślnie. 5 stycznia 2011 roku otrzymał polskie obywatelstwo, a 17 stycznia władze Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej przyznały mu status zawodnika krajowego.
18 stycznia zadebiutował, jako Polak w meczu PlusLigi przeciwko Delekcie Bydgoszcz i wybrany został MVP spotkania. W czwartek urodził mu się drugi syn, awansował z Resovią do półfinału Pucharu Polski i dowiedział się, że wygrał plebiscyt na najlepszego zawodnika zagranicznego grającego w polskiej lidze w 2010 r.
Gratulujemy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział