Aleh Akhrem, siatkarz Asseco Resovii, ma polskie obywatelstwo

Wszystkie formalności zostały załatwione. Zgodę na grę Akhrema w PlusLidze jako zawodnika krajowego wyraziły w poniedziałek władze Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej.

- Wraz ze swoją rodziną ogromnie się cieszę, że moje starania o uzyskanie polskiego obywatelstwa zakończyły się pomyślnie. Dziękuję wszystkim, a zwłaszcza panu Prezydentowi Polski za przyznanie mi obywatelstwa - mówi Aleh Akhrem. - W Polsce, w Rzeszowie od początku czuję się jak w domu. Jest bardzo zadowolony, że mogę grać w PlusLidze jako zawodnik krajowy, przez co siła naszej drużyny powinna być jeszcze większa. Spełniła się jedna część moich marzeń. Drugą jest zagranie w przyszłości w reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że się również kiedyś spełni. Postaram się nie zawieść.

Po uzyskaniu przez Akhrema statusu zawodnika krajowego (taki sam posiada rozgrywający Michał Baranowicz), obecnie w szóstce Resovii, razem z tą dwójką, mogą jednocześnie występować na boisku Amerykanin Ryan Millar, Niemiec Georg Grozer i Włoch Matej Cernić. W myśl bowiem obowiązujących przepisów w jednym czasie na boisku w PlusLidze może występować w drużynie trzech obcokrajowców.

- Razem z zawodnikiem cieszymy się, że jego starania o uzyskanie polskiego obywatelstwa zakończyły się powodzeniem. Nasz kraj zyskał kapitalnego człowieka - komentuje Bartosz Górski, wiceprezes rzeszowskiego klubu. - Jeżeli chodzi o aspekt sportowy, to ryzyko, jakie podjęliśmy przy budowaniu składu drużyny na obecny sezon opłaciło się, choć nie mieliśmy żadnych gwarancji, że Akhrem otrzyma obywatelstwo naszego kraju. Teraz najważniejszym zadaniem jest pełne wykorzystanie potencjału, który tkwi w kadrze Asseco Resovii.

Akhrem dowiedział się o tym, że od poniedziałku ma status zawodnika krajowego w autokarze wiozącym rzeszowską drużynę na wtorkowy mecz do Bydgoszczy.

Akhrem 12 marca tego roku skończy 28 lat. Urodził się w Grodnie. Był kapitanem reprezentacji Białorusi. W Resovii występuje od sezonu 2009/2010 jako przyjmujący.