Aleksander Karamon nie żyje. Działał na rzecz sportu

W wieku 80 lat zmarł Aleksander Karamon, postać znana w Jaśle zwłaszcza w kręgach piłkarskich. Był jaślaninem z urodzenia, na świat przyszedł 16 października 1934 r. - Od dzieciństwa uganiał się za piłką. Tuż po powrocie z wojska grał w Czarnych - najpierw w drużynie trzecioligowej, potem występującej w lidze okręgowej. Po zakończeniu kariery zawodnika został trenerem jasielskich juniorów, z czasem zespołu seniorów. W latach 1968/1969 jego podopieczni byli na 5. miejscu w tabeli ligi okręgowej, w sezonie 1969/1970 zajęli 3. lokatę. Po uzyskaniu w 1978 r. kwalifikacji sędziego poprowadził ponad 1500 spotkań piłkarskich w różnych klasach rozgrywek. Długie lata był aktywnym działaczem MZKS Czarni Jasło, członkiem zarządu klubu, a naemeryturze również kierownikiem biura Czarnych. W przedsięwzięciach na niwie sportu jako pielęgniarka wspierała go małżonka, z którą mieli jeszcze jedną wspólną pasję - działkę w zasobach POD „Hutnik”. Innym hobby A. Karamona było krótkofalarstwo. Jako SP8ASP miał łączność z całym światem. Pełnił rolę QSL, menagera Podkarpackiego Oddziału Polskiego Związku Krótkofalowców. Za swą nietuzinkową pracę zyskał trwałą sympatię ludzi, wiele nagród, wyróżnień i odznaczeń - wspomina zmarłego Zbigniew Dranka.