Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alfabet II ligi. Od A jak awans do Z jak zmiana trenera

Tomasz Ryzner
W derbach Rzeszowa jak w tabeli. Resovia na górze, Stal na dole. Nz. w akcji Michał Ogrodnik, którym teraz interesuje się Cracovia.
W derbach Rzeszowa jak w tabeli. Resovia na górze, Stal na dole. Nz. w akcji Michał Ogrodnik, którym teraz interesuje się Cracovia. KRZYSZTOF KAPICA
Za nami pierwsza część sezonu, która pogrupowała w pewnym porządku uczestników II ligi wschodniej. Przeczytaj nasze subiektywne podsumowanie...

A jak awans. Przed sezonem wspominano o nim, tu i ówdzie. Między innymi w Stali Rzeszów. Po 17 kolejkach biało-niebiescy mają tyle samo punktów, co czternasty Motor. Ta lokata może być spadkowa na koniec sezonu. Dla odmiany 2 punkty od miejsca dającego awans dzieli Resovie.

B jak balon. Nie chodzi nam o ksywkę Tomasza Wetechy, ale nastroje w Resovii. Trener Tomasz Tułacz namawia, by go nie pompować, ale ludzi nie zmieni. Niejeden fan "pasiaków" oczyma wyobraźni widzi już swych pupili na zapleczu ekstraklasy.

C jak Ciećko Tomasz. Najlepszy strzelec Resovii zdobył dla niej 6 goli. Dorobek na kolana może nie rzuca, ale były to nad wyraz punktodajne trafienia. Dzięki nim Resovia pokonała Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Wisłę Płock i Wigry Suwałki. Pan Tomasz dołożył też cegiełkę do 4-1 z Unią Tarnów. Najmniej satysfakcji dał mu gol w meczu ze Stalą Stalowa Wola, bo brakło minuty-dwóch, aby też zaowocował 3 punktami. Po golu Dawida Komady w 90. min "Stalówka" jednak wyszarpała a remis.

D jak derby Rzeszowa. Były o tyle dziwne, że na stadionie przy Hetmańskiej Resovia wystąpiła jako... gospodarz. "Pasiaki" wygrały 1-0. W tym nie było nic dziwnego, bo pod wodzą trenera Tułacza nigdy jeszcze tego meczu nie przegrały.

E jak egzotyka. Brakowało jej u naszych II-ligowców. Minęła moda na zatrudnianie piłkarzy z dalekich krajów. Stal Rzeszów wyleczyła się już z zatrudniania piłkarzy Czarnego Lądu. Oferty jednak ciągle spływają. Co ciekawe także trenerskie. Swoje cv na stronę klubu z Hetmańskiej wysłał trener z... Argentyny.

F jak finisz rundy. Imponujący miała Resovia. Po 0-3 w Siedlcach podrażnione "pasiaki" tak zacieśniły szyki obronne, że w 4 ostatnich meczach nie straciły już gola. W przodzie też były konkretne i wygrały wszystkie te spotkania.

G jak gościnny gospodarz. Była nim Stal Stalowa Wola. Pozwoliła rywalom 5 razy wygrać przy Stadionie na ul. Hutniczej. Garbarnia także 5 razy przegrywała u siebie, ale wygrała 4 razy. Stal zaledwie raz.

Hajduk scala drużynę

H jak Hajduk Sebastian. To być może jedyny zawodnik II ligi, który nie udziela wywiadów dziennikarzom. Ciągle pozostaje tajemnicą, co konkretnie stało się powodem tej awersji. Sebastian milczkiem jednak nie jest. Trener Tomasz Tułacz mówi, że "Hajdi" scala drużynę, dba o dobry klimat w szatni.

I jak identyfikacja z klubem. Po ostatnim meczu rundy Ryszard Kuźma, coach Stali Rzeszów, zarzucił jej brak niektórym swoim piłkarzom. Zapowiedział odważne decyzje kadrowe. Słowem kilku graczy zmieni klub.

J jak jedzenie, a konkretnie fast food. Nie chcemy wytykać palcami, ale jedna z naszych II-ligowych ekip po meczu była widziana w restauracji serwującej dania nie mające nic wspólnego z dietą profesjonalnego sportowca.

K jak (trenerskie) krzesło. Mirosław Kalita, coach "Stalówki, mówił na finiszu rundy, że pali się pod nim. Mimo braku wyników, do cna się jednak nie spaliło. Działacze stalowowolskiego klubu uznali, że zmiana trener pozostanie na swoim stanowisku.

L jak latarnia, czerwona niestety. Przez zimę będzie nią Siarka. Beniaminek nie potrafił ani razu wygrać na wyjeździe, u siebie sztuka powiodła się tylko 2 razy. od bezpiecznej strefy dzieli go sporo, bo 8 punktów.

M jak Miejski Stadion. Tej jesieni 5 razy gościła na nim Resovia. Wygrała 4 razy, raz zremisowała. Zdobyła na hetmańskiej aż 12 ze swoich 19 bramek.

N jak niezastąpiony. Tylko dwóch graczy z podkarpackiego kwartetu II-ligowców rozegrało wszystkie 17 meczów rundy jesiennej w pełnym wymiarze. Są to Tomasz Wietecha, bramkarz Stali Rzeszów i Przemysław Żmuda, defensor Stali Stalowa Wola. To daje 1530 minut gry.

O jak obrona. Najlepszą ma ją Resovia. Straciła tylko 9 goli. Olimpia tyle samo, ale bilans "pasiaków" jest jednak lepszy, bo strzeliły 19 bramek, a elbląski spadkowicz tylko 12.

Resovia nie zaprotestowała

P jak protest. Ochotę na niego mieli piłkarze Resovii przed meczem z ze Stalą Stalowa Wola. Powodem były zaległości w wypłatach pensji. Trenerowi Tomaszowi Tułaczowi udało się odwieść podopiecznych od konkretnego działania.

R jak rozczarowanie. Smutno jest w Tarnobrzegu, Stalowej Woli, ale chyba największy rozdźwięk między oczekiwaniami, a rzeczywistością wystąpił w Stali Rzeszów. Ekipa mająca się bić o czołowe lokaty, ledwo wystaje nad zagrożoną strefę.

S jak snajper. Najwięcej goli z podkarpackich graczy zdobył Andreja Prokić (8). Gdyby hyżonogi Serb wykorzystał choć część pozostałych okazji, na pewno zostałby królem strzelców jesieni. A tak wyprzedza go trzech piłkarzy.

T jak telewizja. Resovia na początku sezonu serwowała domowe mecze w klubowym kanale w cenie biletu na mecz. Po derbach przestała. W końcówce rundy klika wyjazdowych spotkań Stali Rzeszów pokazywała (także w systemie PPV) internetowa telewizja rzeszownazywo.pl Pomysł dobry, ale z ceny warto spuścić.

U jak urazy, kontuzje. Stosunkowo niewielki kłopot miał z nimi Resovia. Za to duży Stal Rzeszów, przez co trener Ryszard Kuźma musiał mocno przestawiać graczy po boisku. Przykładowo Tomasz Persona, gracz ofensywny, wylądował na lewej obronie.

W jak wypuszczone punkty. Sporo punktów uciekło (a czasem przybyło) naszym ekipom w ostatnich minutach. Resovia w Lublinie (1-1) i w meczu ze Stalą SW (1-1) gole traciła w 88 i 90 minucie. W Płocku wygrała po bramce w 90. Dzięki samobójczej bramce 1-0 z Concordią wygrała wspomniana Stal. Ta rzeszowska miała już niemal w garści remisy w starciach z Wisłą Płock i Garbarnią, ale ostatecznie przegrywała 1-2 i 2-3 po stratach goli w 89 min. "Stalówka" z Siarką w 70 minucie prowadziła 2-0, ale mecz skończył się remisem 2-2. Dla odmiany Siarka wypuściła z rąk remisy w meczach z Pogonią Siedlce i Świtem Nowy Dwór tracąc gole w 90 min..

Z jak zmiana trenera. Z naszych drugoligowców dokonała się w Tarnobrzegu. Liczono, że nowa "miotła" pobudzi zespół w ostatnich dwóch kolejkach. Nie wyszło. Pod wodzą Artura Kupca Siarka, jeśli odpali, to wiosną. Jesienią następca Michała Szymczaka punktów nie powąchał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24