Chłopiec we lwowskim szpitalu został zakwalifikowany do przeszczepu szpiku kostnego, którego dawcą miał być jego ojciec. Plany ratowania zdrowia dziecka pokrzyżowała wojna, z pomocą pośpieszyła Polska Misja Medyczna.
- Operację zgodził się przeprowadzić rzeszowski szpital – zaznacza Dorota Zadroga, rzeczniczka PMM. – Andrij na szczęście był w dobrym stanie, nie potrzebował transportu do granicy karetką. Natomiast problem był taki, że jego ojciec jest w wieku poborowym, dlatego konieczne były dodatkowe zabiegi, by mógł opuścić kraj i tu ratować życie dziecka. Na szczęście udało się.
Problemem było oczekiwanie na gości na przejściu granicznym w Hrebennem.
- Dostawaliśmy informację, że będą za dziesięć minut, byli po kilku godzinach – dodaje Dorota Zadroga.
Do Rzeszowa przyjechała cała rodzina: Andrij, jego rodzice o jego siostra. Chłopiec nie musi być hospitalizowany, wystarczy, by regularnie pojawiał się w szpitalu na konsultacjach medycznych.
Olena przyjechała do Rzeszowa z Mikołajowa na Morzem Czarnym, wokół którego w tej chwili trwają działania zbrojne. Mogła, bo w akcję sprowadzenia dziewczynki z rodziną do Polski zaangażowała się Fundacja Herosi. Reprezentująca ją Aneta Rostkowska – Rau zapewnia, że właśnie do Rzeszowa Fundacja sprowadza drugie dziecko.
- Odnajdując onkologicznie chore dzieci, które możemy sprowadzić do Polski, korzystamy z bezpośrednich kontaktów między lekarzami polskimi i ukraińskimi, ale przede wszystkim ze współpracy z amerykańską fundacją ALSAC, związaną ze szpitalem onkologicznym dla dzieci St. Jude w Memphis – wyjaśnia pani Aneta. – W Polsce kontaktujemy się ze szpitalami, które mogą przyjąć małych pacjentów z Ukrainy i jednym z nich jest szpital rzeszowski.
Olena była pierwszym ukraińskim dzieckiem „przerzuconym” przez fundację do Polski. Po niej było kilkadziesiąt innych.
Pani Aneta przyznaje, że wszystkich w fundacji mocno frustruje świadomość, że nie wszystkim ukraińskim chorym dzieciom będą mogli pomóc. Nie tylko dlatego, że niektóre z nich nie mogą być transportowane z powodu stanu zdrowia, także dlatego, że nie do wszystkich uda się zdążyć z pomocą.
- Rodzina chłopca zdecydowała się przenieść do Warszawy, gdzie ma krewnych, więc z nami będzie jeszcze tylko chwilę – aktualizuje kierownik kliniki dr hab. n.med. Radosław Chaber. – Dziewczynka wymaga zaawansowanego leczenia onkologicznego, czuje się dobrze. Na razie kontynuujemy chemioterapię, jaką rozpoczęła na Ukrainie.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant gwiazd ocenia