Po dwóch porażkach siatkarek we własnej hali w play-outach z NOSiR-em rezerwowaliście nocleg w Nowym Dworze na ewentualny czwarty mecz?
Tak, hotel był zarezerwowany na 2 dni i marzyliśmy o tym, żeby tam pozostać na czwarte spotkanie. Gospodarze, przygotowując plakat informujący o meczach o utrzymanie z Karpatami, zamieścili tylko jeden termin - sobotni. O ewentualnym niedzielnym nie było ani wzmianki. Czyli NOSiR nie brał nawet pod uwagę niepowodzenia. Mieli wygrać w sobotę i się utrzymać, a my spaść do 2 ligi.
Pan, jako prezes wierzył mimo wszystko w sukces, czy myślał pragmatycznie i powoli godził się z degradacją?
Nadzieja umiera ostatnia, więc iskierka się tliła. W sporcie różnie bywa, nie można przed końcem rywalizacji definitywnie kogoś przekreślać. Może to banał, ale w naszym przypadku akurat się sprawdził.
Trudno było wysiedzieć w sobotę, w tie-breaku NOSiR wygrywał 12:9, a później gra na przewagi trwała aż do triumfu Karpat 20:18?
Pojawiały się chwilami myśli, że pewnie nie damy rady, że trzeba przyjmować powoli do wiadomości, że spadniemy do 2 ligi.
I gralibyście w tej 2 lidze, bo pojawiały się głosy, że spadek oznacza koniec kobiecej siatkówki w Krośnie?
Osobiście nie widziałem przeszkód gry o szczebel niżej. Wiadomo, że porażka zawsze boli, że 2 liga jest mniej atrakcyjna, zespoły grają na słabszym poziomie, trudniej pozyskać sponsorów, jednak nie uważam, żeby degradacja o ligę niżej oznaczała od razu likwidację sekcji.
Po zwycięstwie 3:2 w pierwszym meczu w Nowym Dworze poszliście za ciosem. Wygraliście również w niedzielę , a kropkę nad i drużyna postawiła w Krośnie. Na swoim terenie nie było już wątpliwości, kto powinien zostać na zapleczu ekstraklasy. 3:0 mówi wszystko za siebie.
Wreszcie przyszła forma, akurat na 3 ostatnie mecze. Stworzyła się drużyna, co prawda późno, ale dobre i to, przynajmniej finisz mieliśmy udany. To sezon wyjątkowo ciężki, kontuzja atakującej, urazy innych zawodniczek, i to jeszcze przed startem ligi. Wszystko się nałożyło i w konsekwencji odstawaliśmy od reszty w fazie zasadniczej.
Zmieni się to w kolejnych rozgrywkach?
Mam nadzieję, ale o następnym sezonie za wcześnie mówić. Niektóre zawodniczki kończą studia, więc prawdopodobne jest ich odejście, zobaczymy jakie plany będą miały pozostałe, jakim budżetem dysponował będzie klub. Na razie cieszymy się z utrzymania i dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Dokonaliśmy rzeczy wydawałoby się niemożliwej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]