Andrzej Skarbek: Defensywa była w tej rundzie nasza mocną stroną

Górnik wznowił treningi po zimowej przerwie i rozegrał już pierwszy mecz kontrolny. Jak ocenia pan sparing z LKS-em Płowce/Stróże Małe?

Z LKS-em zagraliśmy w mocno okrojonym składzie ponieważ w pierwszym terminie mieliśmy zagrać w sobotę, ale ze względu na warunki jakie panowały w sobotę nie było takiej możliwości. Udało się w krótkim czasie zarezerwować boisko na niedzielę i zaliczyliśmy dodatkową jednostkę treningową i tak ten sparing potraktowaliśmy. Warunki atmosferyczne też były nie za dobre, bo mróz i padający śnieg dawały się we znaki, ale chłopaki mogli pobiegać i chwała im za to.

Podczas letniego okienka transferowego klub wzmocnili m.in. Kamil Jantosz, Dominik Rogula i Paweł Knap. Czy w przerwie zimowej Górnik będzie równie aktywny na rynku transferowym?

Zima to specyficzny okres na transfery i ciężko kogoś ściągnąć bez zgody klubu, w którym grał i dlatego nie planujemy na siłę kogoś zakontraktować, ale też jakby nadarzyła się jakaś okazja i trafiłby się dobry zawodnik to pewnie chętnie byśmy go pozyskali.

Jedynej porażki w sezonie Górnik doznał w Posadzie Górnej. Jest mały niedosyt, że nie udało się zakończyć rundy jako niepokonana drużyna?

Każda seria kiedyś się kończy. Do meczu z Posadą Górną, licząc też poprzedni sezon, mieliśmy serię 18 meczów bez porażki, więc wydaje mi się że wynik co najmniej dobry. Wiadomo, że szkoda takich meczów i byliśmy źli, ale trzeba też przyznać, że akurat w tym meczu przeciwnik był bardzo zmotywowany i zagrał dobry mecz.

Która drużyna pana zdaniem będzie najgroźniejszym rywalem Górnika w walce o awans do Klasy Okręgowej?

Wydaje mi się, że tak jak pokazuje tabela czyli Haczów i Klimkówka, ale nasza grupa jest tak wyrównana, że może jeszcze ktoś się włączy do walki o awans. Mam nadzieję, że na koniec sezonu to my będziemy górą.

Górnik ma serię 11 meczów z rzędu bez porażki w roli gospodarza. Ostatni przegrany mecz odbył się 09.04.2022 roku, rywalem był Płomień Zmiennica i padł rezultat 1:2. Niewiele drużyn z Okręgu Krosno może pochwalić się takim wynikiem. Pana zdaniem wiosną uda się podtrzymać dobrą dyspozycję w domowych meczach?

Mam taką nadzieję. Kiedyś my jako drużyna graliśmy zdecydowanie lepiej na wyjazdach. Teraz nasz stadion jest taką twierdzą i chciałbym żeby został jak najdłużej.

Czy głównym kluczem to sukcesu w jesiennych meczach była szczelna defensywa? Górnik stracił jedynie 8 bramek i dodatkowo w 8 meczach zachował czyste konto.

Defensywa była w tej rundzie nasza mocną stroną, ale myślę że jako drużyna graliśmy dobrze. Dodatkowo mocno do takiego wyniku cegiełkę dołożył nasz bramkarz, który puścił tylko 8 bramek. W ogóle jesteśmy 4 najlepszą defensywą wśród drużyn z wszystkich podkarpackich A-klas.

Jaki element w grze drużyny chciałby pan jeszcze poprawić przed startem rundy rewanżowej?

Będziemy starali się poprawić taktykę i stałe fragmenty gry. Nie wiem na ile nam się to uda, bo z miejscami do treningu jest ciężko. Te elementy, o których mówiłem, najlepiej doskonalić na pełnowymiarowym boisku którego w tym okresie nie mamy a i wynająć takie boisko jest trudno, ale takie dylematy ma większość drużyn. Ja i tak jestem zadowolony z tego jak nasz zarząd stara się żeby było wszystko co nam potrzeba. Przykładem jest sparing z Płowcami i bardzo im za to dziękuję. W ogóle my jako klub mocno się rozwijamy, bo w tej chwili mamy 4 grupy młodzieżowe plus sekcję tenisa stołowego.