Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Wawrzyk upolował "Bawoła" w Bieszczadach

Łukasz Pado
Andrzej Wawrzyk znokautował Francoisa Bothę w piątej rundzie.
Andrzej Wawrzyk znokautował Francoisa Bothę w piątej rundzie. Pado
Andrzej Wawrzyk znokautował pochodzącego z RPA Francoisa Bothę w piątej rundzie walki wieczoru podczas gali "Wojak Boxing Night" w Arłamowie. Był to pojedynek o tytuł międzynarodowego mistrza Polski wagi ciężkiej.

Przed walka były pretendent do tytułów mistrzowskich, nazywany "Białym Bawołem" Botha zapowiadał, że promotorzy Wawrzyka mocno się pomylili wybierając go na jego przeciwnika i że przebiegnie się w ringu po Polaku. Początkowo 46-letni Borha spełniał swoje obietnice mocno ruszając na Wawrzyka. Ten ostatni nieco rozczarowywał na początku walki. Oddał inicjatywę przeciwnikowi, który kilkakrotnie celnie trafił w głowę naszego zawodnika. Krakowianin jednak z każdą runda stawał się aktywniejszy. Od czwartej rundy Polak już dominował, a w kolejnej dokończył dzieła. Wawrzyk mocnym ciosem prawą ręką posadził deskach znanego "Bawoła", te zdołał się podnieść, ale nie na długo, kolejna akcja w wykonaniu naszego zawodnika sprawiła, że z narożnika przeciwnika poleciał ręcznik i sędzia zakończył pojedynek.

- Wierzyłem mimo wszystko, że uda mi się wygrać - mówił po walce były przeciwnik m.in. Mike Tysona, Lennoxa Lewisa i Władimira Kliczki. - Ja szedłem do przodu, a mój rywal czekała na jeden mocny cios i udało mu się. Na tej walce świat się nie kończy, mam w planach walki w Dubaju, dla mnie boks to teraz bardziej zabawa. Mam swój biznes w Południowej Afryce, daję sobie radę.

Cztery z pięciu pozostałych walk również zakończyły się przed czasem. Na początku Krzysztof Cieślak (waga superpiórkowa) po kiepskim początku w czwartej rundzie pokonał Kawaziego Katsukowa, potem Kamil Szeremeta (waga średnia) posłał na deski Chorwata Ivo Gogosević, a walce kobiet, Ewa Piątkowska w niespełna pół minuty znokautowała Dasę Gaborovą ze Słowacji.

Najbardziej zacięta była walka Norberta Dąbrowskiego z Markiem Matyją. Wygrał niejedno głośną decyzją sędziów ten drugi. - To była najważniejsza dotychczas walka w mojej karierze, sędziowie mieli wątpliwości, ale ja czułem, że byłem lepszy w tej walce i wygrałem - powiedział Matyja.

Przedsmakiem walki wieczoru był pojedynek Marcina Rekowskiego z Mateuszem Malujdą. Walka dwóch byłych amatorskich mistrzów Polski wagi ciężkiej zakończyła się wygraną przez nokaut w trzeciej rundzie tego pierwszego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24