Anna Kazanowska

Życiowe motto?
Mam kilka takich złotych myśli, którymi się kieruję, ale najważniejsza to: "Traktuj innych tak, jak sam chciałbyś być traktowany."

Bohater z dzieciństwa?
Z wczesnego dzieciństwa najmilej wspominam bohaterów książki Astrid Lindgren pt. "Dzieci z Bullerbyn". A z późniejszych lektur moim numerem jeden był "Hrabia Monte Christo". Pamiętam, że perypetie głównych bohaterów odnosiłam do swojego życia.

Góry czy morze?
Tylko morze, bo od pięciu lat nurkuję i żegluję. Chyba nie ma nic przyjemniejszego niż przezroczyste morze, rafa koralowa i żyjące w niej stworzenia. Najpiękniejszym rejonem, jaki udało mi się zobaczyć były wyspy Morza Czerwonego.

Życie na diecie czy od diety do diety?
Życie bez diety, za to ze zdrowym sposobem odżywiania. Zwracam uwagę na jakość produktów, porę jedzenia i częstotliwość.

Sportowe auto czy terenowy kolos?
Sportowe auto. Jeżdżę Citroenem c4 Coupe o takiej właśnie sportowej, bardzo dynamicznej sylwetce.

Rządzić czy pytać o radę?
Staram się kierować własnym rozumem, ale lubię też posłuchać, co ludzie mają do powiedzenia. Prawda jest taka, że w kontaktach z innymi, zwłaszcza z podwładnymi powinniśmy szczerze mówić wszystko. Ważne tylko, żebyśmy wiedzieli jak to powiedzieć.

Jeśli nie tu to gdzie?
Tylko tu i teraz. Gdybym musiała zmienić otoczenie wybrałabym miejsce, które pozwoliłoby mi realizować moje pasje. Byłby to pewnie jakiś uroczy, nadmorski zakątek z piękną przyrodą i ciekawymi okazami zwierząt. Sama mam ich trochę w domu, więc nie mogłoby mi ich zabraknąć.

Dokąd zmierzam?
Do tego, żeby być jeszcze lepszym fryzjerem, poświęcać moim klientom jak najwięcej czasu i uwagi, świadczyć jak najlepsze usługi. Chciałabym po prostu, żeby moje życie wyglądało tak, jak sobie to kiedyś wymarzyłam.

Jeśli chcesz, by Kobietą Przedsiębiorczą 2009 została Anna Kazanowska, wyślij SMS na numer 72051 o treści: nkobieta 30. Koszt jednego SMS-a to 2,44 zł z VAT.