Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Powierza w Szkole Stylu, czyli... Czesia to nie ja

Karol Borowy
Anna Powierza w Szkole Stylu – metamorfozy gwiazdy.
Anna Powierza w Szkole Stylu – metamorfozy gwiazdy. Oko cyklopa
Aktorka Anna Powierza, której największą popularność przyniosła rola Czesi Kot-Kurzawskiej w "Klanie", postanowiła popracować nad zmianą swojego wizerunku. W tym celu rozpoczęła współpracę ze Szkołą Stylu w Warszawie.

- Z wielką chęcią poddałam się metamorfozie, jaką zaproponowała mi ekipa uznanego na polskim rynku mody stylisty Grzegorza Blocha - mówi aktorka, która ma pełną świadomość tego, że przylgnęła do niej etykietka serialowej Czesi. - Choć bardzo lubię moją bohaterkę z "Klanu", w prawdziwym życiu niewiele mam z nią wspólnego. Czesia to nie ja! Na co dzień staram się być po prostu sobą.

Klasyka z pazurem

- Poradziłem Ani, by koncentrowała się na tym, co ma najładniejszego - opowiada Grzegorz Bloch, który pracował m.in. z Edytą Górniak, Natalią Kukulską czy Reni Jusis. - Ma np. świetną talię, więc powinna podkreślać ją paskiem. Generalnie widzę ją w prostych, klasycznych, dobrze skrojonych i dopasowanych ubraniach. Takich, o których można powiedzieć, że są jej drugą skórą. Za duża rzecz, nawet o pół rozmiaru, robi wrażenie kwadratowej sylwetki. Najlepszym rozwiązaniem dla Ani wydają mi się sukienki w stylu Audrey Hepburn, dżinsy plus ciekawy top. W tym klasycznym ubraniu powinien być jakiś pazur, szczypta szaleństwa, np. duży suwak albo kaptur. Sporo tego typu rzeczy można znaleźć w najnowszej kolekcji Cateriny, która współpracowała z nami przy sesji. Na garnitury i garsonki Ania jest stanowczo za młoda. Jeśli chodzi o kolory, świetnie jest jej w czerni, beżach, błękitach i bladym różu. Co do butów, przy tak filigranowej sylwetce koniecznie na wysokim obcasie - wtedy sylwetka układa się zdecydowanie lepiej.

Czas na odwagę

- Jeśli chodzi o wysokie obcasy, to jestem bardzo za! - śmieje się Ania - Uwielbiam takie buty i dziękuję Bogu, że nie obdarował mnie wzrostem koszykarki. Dzięki temu śmiało mogę zakładać dziesięciocentymetrowe szpilki bez obawy, że na jakiegokolwiek mężczyznę będę zmuszona patrzeć z góry. Czerń - cudownie, dobrze czuję się w tym kolorze. Najchętniej zakładam na siebie ciemne rzeczy, brązy, szarości. To jest to, co lubię. Jeśli kolory - to zdecydowane i wyraźne, zawsze miałam wrażenie, że w pastelowych odcieniach przy moim typie urody po prostu zniknę. Dlatego zaskoczyły mnie i róże, i błękity. Cóż, być może to dobry czas na zmianę przyzwyczajeń i odważne zmierzenie się z tak jasnym wizerunkiem mojej własnej osoby? Styl Audrey Hepburn to faktycznie moda zdecydowanie dla mnie. Zawsze kojarzyła mi się ze stuprocentową kobiecością. I to zarówno rozkloszowane, podkreślone grubym paskiem sukienki, jak i syrenie, przylegające do ciała suknie, niemalże udające drugą skórę.

Wygoda przede wszystkim - mówi Anna Powierza

Anna Powierza podkreśla, że przede wszystkim lubi ubierać się wygodnie.

- Dżinsy to absolutna podstawa mojej garderoby, dlatego mam ich wiele par i wrażenie, że ciągle za mało. Grzegorz dodał mi odwagi - komentuje Anna Powierza. - Współpraca z nim była bardzo inspirującym doświadczeniem. Przede wszystkim dlatego, że ma ogromną wiedzę na temat ubrań i zmieniających się stylów. Udowodnił, że zabawa z modą może być naprawdę świetnym przeżyciem. Z drugiej strony - zachęcił do wypróbowania nowych rzeczy, na które sama z całą pewnością bym nie wpadła. Albo zabrakłoby mi do nich przekonania i odwagi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24