Anna z Jasła walczy w finale "X Factora"

- Emocje podczas castingów były olbrzymie - przyznaje Anna Karamon. - To był taki sprawdzian, czy po godzinach oczekiwań i mimo przeciwności losu potrafimy dać z siebie wszystko i opanować emocje.

"Dziewczyny" dały się już poznać szerszej publiczności wygrywając dwukrotnie program TVP Hit Generator piosenką Chimera. Zespół brał też udział w eliminacjach do konkursu Eurowizji. Na swoim koncie mają już debiutancki album oraz kilka singli. Teraz planują kolejne nagrania. - Mamy nadzieję, że nastąpi to wkrótce - mówi Ania.

Teraz zgodnie podkreślają, że rozwój wydarzeń przerósł ich najśmielsze oczekiwania. - Pierwszy raz w życiu miałyśmy okazje przejść przez tyle etapów, a tak naprawdę program dopiero się zaczyna - mówi Ola. - Na wygraną nie liczymy. Chcemy jak nadłużej utrzymać się w programie i jak najlepiej zaprezentować.

Czy dzięki X Factorowi stały się bardziej rozpoznawalne?

- Niektórzy patrzą na mnie i Olę na ulicy, uśmiechają się, inni mówią "dzień dobry" z przekonaniem w oczach: znamy się. Nie wiem, czy to kwestia programu, ale niech tak pozostanie - śmieje się jaślanka.

Teraz bardzo wiele zależy od głosowania telewidzów. Trzymamy kciuki!