Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anrietta wraca do domu

Jerzy Mielniczuk
O sprawie Anrietty pisaliśmy wielokrotnie. Także dziękiNowinom dziewczynka wróci do domu.
O sprawie Anrietty pisaliśmy wielokrotnie. Także dziękiNowinom dziewczynka wróci do domu. Fot. Jerzy Mielniczuk
Wydalona z Polski 13-letnia Anrietta Karapetyan w ciągu miesiąca powinna wrócić do naszego kraju.

Wczoraj prezydent Stalowej Woli wysłał zaproszenie dla dziewczynki i jej matki.

Anrietta większość życia spędziła w Stalowej Woli. Tutaj chodziła do szkoły, tutaj miała przyjaciół. 8 marca została wydalona z Polski razem z matką. Powód? Matka handlowała na bazarze bez ważnej wizy pobytowej.

Dziewczynka w Armenii czuje się obco, nie zna nawet armeńskiego. O pozwolenie na powrót do Polski prosiła prezydenta Kaczyńskiego, ale jej list pozostał bez odpowiedzi. W obronie młodej Ormianki stanęli uczniowie z jej szkoły. Pod prośbą o pozwolenie Anrietcie na powrót do Stalowej Woli podpisało się kilka tysięcy mieszkańców.

Umorzono postępowanie

Kilka dni temu Knarik Arshakuni, mieszkająca w Stalowej Woli ciotka Anrietty, dostała pismo z Urzędu Wojewódzkiego. Bogdan Skiba z Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców poinformował ją o umorzeniu postępowania ws. wydalenia matki Anrietty. To oznacza, że Ormianka może starać się o wizę pobytową w Polsce.

- Teraz wszystko zależy od dobrej woli konsula RP w Erewaniu - mówi ciotka dziewczynki. - Anrietta już stara się o nowy paszport.

Musi zdążyć przed czerwcem

Wczoraj Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli, wysłał zaproszenie dla dziewczynki i jej matki. Powinny wrócić do Stalowej Woli w ciągu miesiąca, bowiem 5 czerwca jest drugi termin testu podsumowującego szkołę podstawową. Młoda Ormianka musi go napisać, by rozpocząć naukę w gimnazjum.

- Anrietta jest bardzo zdolną uczennicą i poradzi sobie z testem, nawet po trzech miesiącach przerwy w nauce - zapewnia Małgorzata Hołysz, dyrektorka Publicznej Szkoły Podstawowej nr 7.

Jeżeli konsul nie zgodzi się wydać wizy matce Anrietty, po dziewczynkę pojedzie ciotka. Już wystąpiła o uznanie jej za rodzinę zastępczą dla dziewczynki. Podczas zbliżających się Dni Stalowej Woli, jeden dzień będzie poświęcony kulturze Armenii. To na cześć dziewczynki, o którą upomniało się całe miasto.

"Anrietta ciotka" - Jesteśmy dobrej myśli - mówi Małgorzata Hołysz, dyrektorka szkoły (z prawej). Obok Knarik Arshakuni, ciotka Anrietty.
"Anrietta Lasowiacy" - Anrietta (pierwsza z prawej) tańczy w zespole "Mali Lasowiacy". Za kilka dni "Lasowiacy" zatańczą dla niej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24