Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aquapark w Rzeszowie? Baranówka czeka na ruch Tadeusza Ferenca

Bartosz Gubernat
Archiwum CSTR Strzyżów
Aquapark w rejonie ul. Ofiar Katynia w Rzeszowie chce budować niemiecka firma Womak, właściciel centrum handlowego "Nowy Świat" stojącego obok parku Sybiraków.

- Zdajemy sobie sprawę, że w Rzeszowie jest potrzebny aquapark. Ale jeśli ma powstać na naszym osiedlu, chcemy znać konkretne plany miasta i inwestora. Na dzisiaj nie wiemy nic na temat planowanej lokalizacji, wielkości i otoczenia takiego obiektu. Czekamy na ruch ze strony ratusza - mówi Paweł Lekacz, przewodniczący rady osiedla im. gen. Władysława Andersa.

Park wodny w rejonie ul. Ofiar Katynia chce budować niemiecka firma Womak, właściciel centrum handlowego "Nowy Świat" stojącego obok parku Sybiraków. Nową atrakcją zamierza przyciągnąć do siebie klientów, których po otwarciu Galerii Rzeszów i Millenium Hall jest tu znacznie mniej. Inwestor już drugi rok prowadzi w tej sprawie rozmowy z miastem.

Jeśli dojdzie do porozumienia, baseny powstaną na części parku. Takiej lokalizacji sprzeciwia się część mieszkańców Baranówki, którzy w czerwcu protestowali podczas sesji rady miasta. Na skutek ich akcji radni zdjęli z porządku obrad intencyjną uchwałę, przeznaczającą część parku na nowy obiekt. Zgodnie z obietnicą spotkali się z radą osiedla w parku.

- Doszliśmy do porozumienia, że miejsce przy samych blokach to chybiony pomysł. Są tu drzewa i alejki, ludzie chętnie tu spacerują i wypoczywają. Bliższa akceptacji jest lokalizacja nieco dalej, w rejonie skrzyżowania ul. Ofiar Katynia i Broniewskiego. W tej chwili jest tu boisko sportowe - mówi Jolanta Kaźmierczak, radna Platformy Obywatelskiej.

Paweł Lekacz potwierdza jej słowa, ale dodaje, że bez udostępnienia szczegółów inwestycji rada osiedla nie zajmie w tej sprawie stanowiska. - Pojęcie aquaparku jest bardzo szerokie. Może to być mały obiekt, ale równie dobrze potężny kompleks. Trzeba do niego zbudować dojazd i parkingi, a my nie mamy pojęcia, gdzie i co chcą nam postawić urzędnicy. Dlatego żadnych konsultacji nie prowadzimy, bo nie wiemy nawet co konsultować. Nie chcemy też z założenia być na "nie", bo tu nie o to chodzi - mówi przewodniczący Lekacz.

Oczekuje, że urzędnicy przygotują i pokażą ludziom makietę, albo wizualizację planowanej inwestycji. Mimo tego na Baranówce powstały dwie grupy, które podpisy zbierają jednocześnie. Pod listą przeciwników inwestycji podpisało się już ponad 1000 osób, zwolenników na razie jest mniej. Obie grupy podpisy zamierzają dostarczyć do ratusza. Na stanowisko władz miasta czekają też radni.

- Przekazaliśmy stanowisko nasze i mieszkańców prezydentowi. Zobaczymy, co powie na to inwestor, od którego zależy przecież przyszłość tej inwestycji - mówi radna Kaźmierczak.

Prowadzący rozmowy z firmą Womak Waldemar Macheta, dyrektor Biura Obsługi Inwestora Urzędu Miasta Rzeszowa poinformował nas wczoraj, że na razie żadne decyzje w sprawie zmiany lokalizacji na razie nie zapadły. Do sprawy wrócimy.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24